Na plaży przypadkiem znaleziono skrzynię ze skarbami. Niezwykłe wykopalisko w Norfolk

Jennie Fitzgerald podczas sprzątania plaży odnalazła prawdziwy skarb z czasów wiktoriańskich. Przejrzenie wszystkich rzeczy z kufra zajęło ponad godzinę. Wśród znalezisk są monety, zegarek, a nawet flakon perfum.

Niezwykłego znaleziska dokonano w Norfolk we wschodniej części Anglii 20 marca.  Na początku skarb wydawał się na wpół zakopanym w piasku kawałkiem drewna o dziwnym kształcie.

Na kłódce jest widoczna mała korona oraz sygnatura VR, w środku skrzyni było około 100 monet, które pochodzą głównie z epoki wiktoriańskiej, zegarek kieszonkowy, duży klucz, flakon na perfumy oraz srebrny uchwyt na zapałki z wygrawerowanym imieniem Ernest, a także bliżej nieokreślone klejnoty.

Wśród wiktoriańskich monet były także monety datowane na czas panowania króla Jerzego II (1760-1820). Według Fitzgerald były też takie, które wyglądały na monety średniowieczne i rzymskie.

Reklama

Odkrywczyni skarbu jest sekretarką medyczną w Norfolk w Szpitalu Uniwersyteckim Norwich.

Wszystkie rzeczy zostały przekazane Radzie Hrabstwa Norfolk. Wszystkie artefakty mają być zbadane przez specjalistów, którzy wycenią zawartość skrzyni i spróbują ustalić prawowitego właściciela.

W Polsce również można odkopać prawdziwe skarby. Taki znaleziono na polu kukurydzy w Słuszkowie koło Kalisza. Znaleziono wówczas 6,5 tysiąca srebrnych monet ułożonych w lnianych sakiewkach, placki srebra, fragmenty ołowiu i dwie złote obrączki i pierścionki.  

Ozdoby posiadały oczka wykonane prawdopodobnie z kamieni szlachetnych, szlifowanych na półokrągło. Artefakty pochodzą z przełomu XI i XII wieku. Skarb odnaleziono w 2021 roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: skarb | Anglia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy