ODO - dżinsy, których nie trzeba prać
Ubrania, w których można chodzić przez kilka miesięcy bez zmartwień o plamy czy przykry zapach - ciekawa wizja przyszłości? Nie, to rzeczywistość! Dżinsy, których nie trzeba prać można kupić już teraz.
Nie ma szans na to, abyś je poplamił lub sprawił, że zaczną cuchnąć. ODO to dżinsy zaprojektowane z myślą o ich ciągłym noszeniu, a nie regularnym wkładaniu ich do pralki. Spodnie nie prane przez kilka miesięcy - to nie brzmi zbyt higienicznie, ale uwierzcie, że to nie prawda.
Inżynierowie opracowali specjalny materiał, który nie zatrzymuje wilgoci. Dzięki temu krople wylanych na dżinsy kawy lub wina po prostu ześlizgują się z ich powierzchni. "Wypadek" w pubie nie musi już kończyć się już szybką ewakuacją do domu lub skomplikowaną operacją pod stołem. Czy to nie brzmi dobrze?
Osoby stojące za ODO rozwiązały jeszcze jeden palący problem - przykry zapach. Nieprane przez jakiś czas dżinsy zaczynają brzydko pachnieć. Co więcej, stają się też siedliskiem bakterii. W przypadku pary spodni ODO nie trzeba się tego obawiać. Spodnie uszyto z wykorzystaniem srebrnych nici.
Jak zapewniają przedstawiciele ODO jony srebra są w stanie rozprawić się ze wszystkimi niepokojącymi zapachami. Potwierdzają to naukowcy ze Szwajcarii i Stanów Zjednoczonych.
Czy to działa? Firma ODO jest tego tak pewna, że każdemu, komu uda się sprawić, że w przeciągu roku spodnie nabiorą niepożądanego zapachu, przyśle zupełnie za darmo nową parę. Bez żadnych gwiazdek i punktów napisanych małym druczkiem.
Warto też wspomnieć o tym, że mimo swoich niezwykłych właściwości spodnie te po prostu dobrze wyglądają. Projektanci pomyśleli nawet o rowerzystach. Z myślą o nich po podwinięciu nogawek ODO naszym oczom ukażą się małe odblaski. Sprytne.
Spodnie trafią do sprzedaży w czerwcu tego roku. Aby zarezerwować jedną parę dla siebie należy wesprzeć kwotą 100 dolarów internetową zbiórkę prowadzoną w serwisie Kickstarter. Decydując się na zakup później trzeba liczyć się z tym, że ODO będą kosztować o 30 "zielonych więcej".
W swojej ofercie ODO ma również "nie wymagające prania" podkoszulki oraz szaliki. Pozostaje mieć nadzieję, że ścieżką obraną przez tego producenta pójdą również jego konkurenci.
Chyba nie ma nikogo, kto lubi spędzać czas przy pralce. Wygląda na to, że w końcu możemy się od niej uwolnić.