Wakacyjna turystyka na sportowo
Dla tych, którzy od zwiedzania muzeów wolą aktywny wypoczynek, podróże to dobra okazja, by spróbować nowych sportów. Orienteering w Szwecji, krokiet w Nowej Zelandii, czy petanque we Francji - to niektóre z propozycji dla znudzonych zwiedzaniem turystów.
Kulturę kraju odwiedzanego w czasie wakacji można poznać nie tylko poprzez odwiedzanie muzeów, smakowanie lokalnej kuchni, czy krajoznawcze spacery, ale i poprzez sport. Portal podróżniczy Tripp.com opublikował listę dziesięciu dyscyplin, których warto spróbować podczas podróży. Pierwszą propozycja, chociaż nieco zaskakującą, jest sokolnictwo, które może być jedną z rozrywek dla odwiedzających Kalifornię. "Układanie" ptaków i łowy przy ich użyciu, sztuka równie stara co wyścigi rydwanów i walki gladiatorów, jest tam dość popularna.
Dressage, czyli ujeżdżanie, to z kolei dyscyplina sportu, której warto spróbować podczas pobytu w Hiszpanii. Taki wypoczynek połączony z nauką jazdy konnej proponuje chociażby Epona Equestrian Center w samym centrum Andaluzji. Pobyt w tradycyjnej hacjendzie to propozycja nie tylko dla doświadczonych koniarzy, ale i dla amatorów, chętnych spędzić urlop na hiszpańskiej wsi.
Nie ma z kolei bardziej francuskiej gry towarzyskiej niż petanque, w Polsce znanej jako "petanka", lub po prostu gra w kule. Polega ona na rzucaniu z wytyczonego okręgu metalowymi kulam w kierunku małej drewnianej lub plastikowej kulki.
Grupa poważnie wyglądających mężczyzn, stojących wokół piaskownicy z papierosem w jednym ręku i kulom w drugiej nikogo już nie dziwi nawet w Paryżu. Naukę gry w "petankę" proponuje wiele klubów, ale nie ma to jak dobra lekcja udzielona przez tubylca.
Jedna z tradycyjnych szkockich konkurencji, to caber toss. Brzmi tajemniczo, ale to nic innego jak ... rzut palem. Wydawałoby się dość proste, ale rzut kłodą o wadze 75 kilogramów, tak by obróciła się o 180 stopni, okazać się może sporym wyzwaniem.
Krokiet to natomiast jedna z ulubionych gier sportowych w Nowej Zelandii. Polega na jak najszybszym przetoczeniu kuli krokietowej za pomocą drewnianego młotka z jednej linii końcowej boiska na drugą i z powrotem. Nie należy się jednak nastawiać na grę z filiżanka herbaty w drugim ręku jednocześnie, jak to bywa w Anglii. Nowo Zelandczycy traktują grę wyjątkowo poważnie.
Z kolei Szwedzi bardzo serio podchodzą do biegów na orientację, czyli orienteeringu. To połączenie ćwiczenia umysłu, ciała i cierpliwości naraz, a przy okazji można podziwiać piękne skandynawskie tereny.
Na liście dziesięciu sportów, które warto spróbować podczas podróży znalazło się również wioślarstwo w Bostonie, snowkiting w Niemczech i "bezkrwawe" walki byków w Kaliforni.