BMW - "kulturalna" marka dla artystów
Już od 40 lat BMW angażuje się w ochronę i rozwój światowej kultury. W czwartek bawarska marka samochodów wykonała ukłon w stronę polskich miłośników jazzu - w Teatrze Wielkim odbył się koncert światowej sławy muzyków jazzowych.
Wydarzenie było częścią projektu BMW Jazz Club. Czwartkowego wieczoru w Teatrze Wielkim w Warszawie goście zobaczyli i usłyszeli laureatkę nagrody Grammy Terri Lyne Carrington,która wystąpiła ze swoim kobiecym projektem "The Mosaic Project". Swoim wokalem wspierały ją Amerykanki Nona Hendrix i Carmen Lundy. Polskim akcentem był występ Urszuli Dudziak. Jednym słowem, tego wieczoru triumfowała kobieca strona jazzu.
Patronujące wydarzeniu BMW już od 40 lat angażuje się w światową kulturę. Firma jest mecenasem wielu artystycznych projektów z zakresu sztuki współczesnej, jazzu, muzyki klasycznej, a także architektury i nowoczeny design. "Projektując nowe samochody, musimy skądś brać nowe pomysły. Jeśli chcemy być jedną z najlepszych marek na świecie, powinniśmy być blisko artystów. W pewnym sensie nasi inżynierzy i projektanci też są artystami" - przyznaje Andreas Biehler, dyrektor generalnym BMW Group Polska. Jak dodaje, "zaangażowanie w kulturę to jeden z filarów działalności społecznej BMW Group".
BMW Art Cars stanowi jedna z najciekawszych inicjatyw artystycznych pochodzącej z Bawarii marki. "Nasze samochody zdobione były przez najwybitniejszych artystów. Malowali je wedle własnego gustu. Te auta można teraz podziwiać w muzeum BMW w Monachium" - mówi Biehler.
Inicjatywa BMW Art Cars narodziła się 37 lat temu. W całej historii tego projektu powstało 17 unikalnych samochodów. Pracowali nad nimi czołowi graficy XX wieku, jak na przykład Andy Warhol i Roy Lichtenstein. W tym projekcie piękno sztuki połączono z perfekcją samochodów wyścigowych.
Niemiecka firma przywiązuje też dużą wagę do architektury należących do BMW budynków produkcyjnych. Zachwyt miłośników sztuki budzi fabryka w Lipsku otwarta siedem lat temu w Lipsku. Zaprojektowała ją gwiazda współczesnej architektury, Zaha Hadid. "Nie chcieliśmy zwykłej fabryki samochodów. Woleliśmy stworzyć miejsce, które inspirowałoby pracujących w niej ludzi" - twierdzi dyrektor generalny BMW Group Polska. Powstał, więc budynek o nietypowym kształcie i dynamicznej bryle. Nawet wnętrze fabryki zaskakuje dynamiką. Wszystko wydaje się tam być w ruchu.
Andrzej Grabarczuk