Czujniki w autonomicznych Teslach potrafią wykryć duchy na cmentarzach? [FILM]

Tesle mają zainstalowane na swoich pokładach bardzo czułe systemy obserwowania otoczenia pojazdu na dystansie kilkudziesięciu metrów i w aż 360-stopniach. Okazuje się, że są zdolne do wykrycia czegoś nietypowego.

Szczęśliwi właściciele w pełni elektrycznych Tesli często publikują w globalnej sieci materiały filmowe, na których można zobaczyć, jak systemy autonomiczne radzą sobie w trudnych warunkach na drodze lub potrafią pomóc złapać złodzieja. Wygląda na to, że systemy monitoringu otoczenia potrafią wykryć nawet duchy?

Trudno powiedzieć, co tak naprawdę zarejestrował Model 3 od Tesli, którym jeździ Ovidiu Maciuc, ale wszystko wskazuje na to, że jest to duch zmarłej osoby. Opublikował on nagranie na serwisie Twitter, na którym możemy zobaczyć jego samochód zaparkowany na terenie cmentarza, w bliskiej odległości od grobów. Systemy monitoringu otoczenia natychmiast wykryły postać zbliżającą się do pojazdu i pokazały ją na wyświetlaczu.

Reklama

System Autopilot ma zdolność do wykrywania przechodniów i pokazywania ich na symulowanej mapie otoczenia pojazdu, dzięki czemu w trakcie jazdy autonomicznej można przyglądać się, co widzi system, jak myśli i podejmuje decyzje. Tymczasem AI ma za zadanie ominąć osobę lub się przed nią zatrzymać, gdy wtargnie na drogę.

Ovidiu Maciuc otagował swój wpis z duchem na Twitterze i dodał do niego Elona Muska. Niestety, szef Tesli na razie nie skomentował tego wydarzenia. Być może dał znać swoim inżynierom, by w najbliższym czasie sprawdzili, czy Autopilot naprawdę może wykryć duchy. Może to wszystko brzmi dość kuriozalnie, ale ta sytuacja daje do myślenia.

Źródło: GeekWeek.pl/Twitter/Ovidiu Maciuc / Fot. Ovidiu Maciuc

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy