Jedyny taki toast w Polsce

Polskie morze, kultowe sopockie molo, piękny zachód słońca oraz wyjątkowy gość - Costas Raptis, Mistrz Metaxy, jedyna na świecie osoba znająca sekretną recepturę tego unikatowego alkoholu. Tak w skrócie można opisać atmosferę niezwykłego spotkania, które miało miejsce w Trójmieście w minioną środę.

Metaxa, czyli "greckie słońce zamknięte w butelce"
Metaxa, czyli "greckie słońce zamknięte w butelce"Michał Baranowskimateriały prasowe

Costas Raptis, opuścił na chwilę swoją siedzibę nad Morzem Śródziemnym i przybył do Sopotu, by uchylić rąbek pilnie strzeżonej tajemnicy, którą sam nazwał greckim słońcem zamkniętym w butelce.

Tak mówił on oczywiście o Metaksie - alkoholu z jego rodzinnych stron, który stał się niezwykle popularnym trunkiem z gatunku premium także w Polsce.

Metaxa to nie tylko smak, łączący w sobie delikatne nuty winogron muśniętych słońcem, z intensywnym smakiem ziołowych maceratów i płatków róż - to również bogata historia marki sięgająca końca XIX w.

Costas będący piątym już strażnikiem smaku greckiego alkoholu, śmieje się, że w jego pracy pomaga mu wojownik z Salaminy widniejący w logotypie Metaxy. On także strzeże jego sekretnej receptury stworzonej w 1888 roku przez Spyrosa Metaxa.

Ten najłagodniejszy brown spirit pod słońcem to kompozycja winnych destylatów, z których najmłodszy leżakuje w dębowych beczkach przez 3 lata. Podczas destylacji dodawane jest dojrzałe wino Muscat, które powstaje ze starannie dobranych oraz pełnych słońca winogron, pochodzących z wysp Morza Egejskiego.

Costas Raptis - strażnik smaku Metaxy i jedyna osoba na świecie, która zna jej recepturęMichał Baranowskimateriały prasowe

W skład Metaxy, w zależności od rodzaju i szczepu, wchodzą również: figi, anyż oraz lukrecja. Destylaty w niej zawarte leżakują od 5 (Metaxa 5*) do 30 lat (Metaxa Private Reserve). Niezależnie od tego na jaki wariant trunku się zdecydujemy w każdym z nich znajdziemy ten sam śródziemnomorski temperament.

Co minutę na świecie Metaxą wznoszonych jest aż tysiąc toastów. Ale ten na sopockim molo na tle zachodzącego nad Bałtykiem słońca był wyjątkowy. Podobnie jak każdy kolejny tego iście greckiego wieczoru.

Dla wielu znamienitych gości, w tym gwiazd uczestniczących w spotkaniu - Natalii Lesz, Mariny Łuczenko i Aleksandry Szwed , był to dopiero początek świętowania. Metaxa to nie tylko zamknięte w butelce słońce. To także ucieleśnienie słynnej łacińskiej maksymy carpe diem. Złapanych, pełnych pozytywnych emocji, chwil naprawdę można posmakować.

Jedyny taki toast w Polsce - event marki Metaxa

Przemowa Costasa RaptisaMichał Baranowskimateriały prasowe
Natalia LeszMichał Baranowskimateriały prasowe
Marina Łuczenko w trakcie degustacji MetaxyMichał Baranowskimateriały prasowe
Costas wraz z gwiazdami wieczoruMichał Baranowskimateriały prasowe
Marina ŁuczenkoMichał Baranowskimateriały prasowe
Marina Łuczenko, Aleksandra Szwed i Natalia LeszMichał Baranowskimateriały prasowe
Marina Łuczenko i Aleksandra SzwedMichał Baranowskimateriały prasowe
Toast na cześć zachodzącego słońca wznoszony przez Costasa RaptisaMichał Baranowskimateriały prasowe
Costas Raptis w trakcie sygnowania butelekMichał Baranowskimateriały prasowe
Metaxa to jeden z najchętniej wybieranych przez Polaków alkoholi z segmentu premiumMichał Baranowskimateriały prasowe
Aleksandra Szwed była jedną z gwiazd wieczoruMichał Baranowskimateriały prasowe
Smakowanie Metaxy odbyło się na sopockim moloMichał Baranowskimateriały prasowe
materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas