Całkowita cyborgizacja to tylko kwestia czasu
Futuryści przewidują, że człowiek jako taki ulegnie w niedalekiej przyszłości radykalnej przemianie - niektórzy mówią nawet o kolejnej zmianie ewolucyjnej. Robotyzacja oraz nowe technologie mają sprawić, że człowiek prawdopodobnie w ciągu dekad zacznie przypominać cyborga którego życie będzie podtrzymywane sztucznie.
Dzisiejsza technologia pozwala nam dokonać coś, co kiedyś wydawało się niemożliwe. Jeśli stracimy ręce, możemy zastąpić je protezami zapewniającymi zmysł dotyku, wyposażone w inteligentną skórę która pozwoli nam poczuć np. temperaturę danego obiektu. W przyszłości mają również powstać zaawansowane protezy przywracające wzrok i słuch. Dzięki specjalnym implantom uda się nawet przywrócić pamięć, lecz to wciąż jeszcze nie wszystko.
Opracowanie sztucznych organów może uratować życie niejednemu człowiekowi. Zresztą w pewnym momencie prawdopodobnie wszystko będzie można zastąpić odpowiednim urządzeniem - wszystko za wyjątkiem mózgu. Tylko nieliczni naukowcy zapowiadali, że jeśli będzie taka możliwość to, w ramach eksperymentu, będą chcieli umieścić swój mózg do maszyny. W ten sposób być może osiągną nawet nieśmiertelność, lecz wyrażenie zgody na taką transformację jest oznaką niezwykłej odwagi, albo szaleństwa.
Uczeni z Instytutu Badań i Biologii Antropologicznej na Uniwersytecie Adelaide postanowili przeanalizować jaki był i jaki jest dzisiejszy rozwój gatunku ludzkiego aby przewidzieć co czeka nas w przyszłości. Według profesora Macieja Henneberga i dr Aurthura Saniotisa, wszystko wskazuje na to iż czeka nas cyborgizacja - innymi słowy: dojdzie do połączenia naszego biologicznego materiału z technologią.
Badacze twierdzą że ludzie będą mogli korzystać z nowych protez, implantów oraz nanotechnologii a pewnego dnia nasze mózgi będziemy mogli podłączyć bezpośrednio do komputerów. Warto w tym momencie przypomnieć wypowiedź Raya Kurzweila, dyrektora ds. inżynierii w korporacji Google oraz zwolennika transhumanizmu - według niego, człowiek podłączony do internetu będzie mógł posiąść praktycznie nieograniczony zasób wiedzy.
Naukowcy z Uniwersytety Adelaide porównali zresztą ciało ludzkie do maszyny która po prostu może wymagać nowych części. Zainteresowanie technologią może doprowadzić do tego, że ludzie przekształcą się w cyborgi. Stwierdzono że "pojawienie się interfejsów mózg-maszyna może zmusić ludzi do przedefiniowania gdzie leży nasze człowieczeństwo; będzie to prowadzić do zatarcia granicy między człowiekiem a maszyną".
Z pewnością nie wszyscy są zadowoleni z nadchodzącej przemiany, która wydaje się nieunikniona. Dobrą wiadomością dla przeciwników cyborgizacji może być to, że "ewolucja" nie będzie dotyczyć wszystkich ludzi. Jak powiedział w zeszłym roku profesor Yuval Noah Harari z Hebrajskiego Uniwersytetu w Jerozolimie, tylko najbogatsi będą mogli sobie pozwolić na najnowsze technologie, podłączenie mózgu do komputera i internetu oraz długowieczność, czy też nieśmiertelność. Można więc śmiało powiedzieć, że powstanie cyborgów będzie równoznaczne z pojawieniem się nowej rasy nadludzi, co wydaje się bardzo niebezpieczną perspektywą zwłaszcza dla przyszłych "podludzi".