Chińczycy będą walczyć ze smogiem przy pomocy sztucznego deszczu

Zanieczyszczenie powietrza w Chinach jest tak poważne, że do walki ze smogiem zostanie wykorzystany sztuczny deszcz – donosi serwis Dvice.

Sytuacja wymyka się Chinom spod kontroli
Sytuacja wymyka się Chinom spod kontroliAFP

Z powodu smogu w Chinach odwołuje się loty i zamyka szkoły. W ekstremalnych przypadkach chmura zanieczyszczeń przesuwa się poza granice kraju. Chińczykom trudno będzie jednak ograniczyć produkcję i spowolnić przemysł, więc rząd ucieka się do rozwiązań rodem z filmów science fiction. Jednym z nich mają być sztuczne chmury i sztuczny deszcz, które oczyszczą powietrze ze smogu.

W teorii sztuczne chmury można utworzyć przy pomocy dużej ilości jodku srebra wysyłanego do atmosfery na pokładach rakiet. Związek chemiczny powinien pomóc w formowaniu się kryształów lodu, które w odpowiednich warunkach temperaturowych stopią się i spadną na ziemię w postaci.

Podobny zabieg stosowano przed Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie, jednak wtedy chciano powstrzymać opady deszczu.

Wielu naukowców pochodzi do tego tematu sceptycznie, ponieważ rolę związków wystrzeliwanych w powietrze pełni sam smog i zawarte w nim drobiny pyłu.

Zamiast eksperymentowania ze sztucznymi chmurami i toksycznym jodkiem srebra Chińczycy powinni postawić na skuteczną ochronę środowiska i regulacje prawne. Zresztą rząd zobowiązał się do przeznaczenia wielu mld dolarów na walkę z zanieczyszczeniami i smogiem.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas