Nowozelandzka jaskinia świeci blaskiem niezwykłych owadów

​Głęboko pod powierzchnią Nowej Zelandii istnieje cały system jaskiń wapiennych świecących magicznym niebiesko-zielonym światłem.

Fot. Joseph Michael
Fot. Joseph Michaelmateriały prasowe

Mimo bajkowej scenerii, to nie magia odpowiada za świecenie nowozelandzkiego podziemnego świata, a niewielkie owady z gatunku Arachnocampa luminosa. Zarówno formy larwalne, jak i imago tych robaków wywołują silne zjawisko bioluminescencji. U różnych zwierząt obserwujemy różne mechanizmy odpowiedzialne za świecenie, najczęściej jest to enzymatyczne utlenianie lucyferyny za pomocą lucyferazy.

Fotograf Joseph Michael z Auckland miał niezwykłą okazuję uchwycić ten świat świecący niemal jak bożonarodzeniowa choinka, wypełniający jaskinię, której wiek eksperci szacują na ok. 30 mln lat.

Fot. Joseph Michael
Fot. Joseph Michaelmateriały prasowe

Arachnocampa luminosa to owady występujące tylko w Nowej Zelandii i wschodniej Australii. Organizmy z Nowej Zelandii świecą jaśniej i wykazują tendencję do przebywania w większych skupiskach, efektem czego są malownicze struktury.

Jaskinie stanowią wymarzone miejsce dla larw Arachnocampa luminosa, które często przebywają w grupach liczących setki osobników. Bioluminescencja pomaga tym organizmom przyciągnąć inne owady. Niestety, Arachnocampa luminosa żyją na tyle krótko, by jedynie dokonać kopulacji i złożyć jaja. Wylęgają się z nich larwy, dojrzewające do poczwarek i form dorosłych.

Fot. Joseph Michael
Fot. Joseph Michaelmateriały prasowe

Większość stworzeń zdolnych do bioluminescencji żyje w oceanicznych głębinach, gdzie nie dociera światło słoneczne.

Więcej zdjęć Josepha Michaela znajdziecie na jego oficjalnej stronie internetowej.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas