Stratolaunch pierwszy raz poza hangarem
Olbrzymi samolot Stratolaunch został wyprowadzony po raz pierwszy z hangaru. Jeśli testy wypadną pozytywnie - latająca maszyna może wywołać prawdziwą rewolucję w przestworzach.
W 2011 roku Paul Allen założył spółkę Stratolaunch Systems zajmującą się przemysłem kosmicznym. Od tego czasu firma pracuje nad maszyną Stratolaunch. Z pokładu samolotu mogłaby nie tylko startować rakieta, wynosząca na orbitę prom kosmiczny. Sprzęt miałby zostać wykorzystany do umieszczania na orbicie satelitów. Idea Stratolaunch jest ciekawa: samolot wynosiłby rakietę na pewną wysokość, gdzie nastąpiłoby uwolnienie rakiety i jej lot na orbitę z satelitą na pokładzie. Taki sposób wynoszenia satelitów pozwoliłby m.in. na zwiększenie masy ładunków, większą dowolność w wyborze miejsca startu oraz większą niezależność od czynników pogodowych.
Projekt rozpoczął się w 2010 roku a oficjalnie został ogłoszony w 2011 roku. Przez lata doszło do kilku zmian, m.in. rakiet, jakie miały by być wynoszone przez ten samolot. Aktualną koncepcją jest wynoszenie kilku rakiet Pegasus XL. Ich nośność wynosi około 450 kg jeśli chodzi o niską orbitę okołoziemską (LEO).