Chińczycy wzięli się za słynne londyńskie czarne taksówki

W tak zatłoczonych miastach jak Londyn, każdy skrawek miejsca jest na wagę złota, więc i producenci taksówek robią wszystko, co w ich mocy, żeby maksymalnie wykorzystać dostępną w samochodzie przestrzeń użytkową - nowy pomysł zakłada "inteligentne elastyczne wnętrze".

W tak zatłoczonych miastach jak Londyn, każdy skrawek miejsca jest na wagę złota, więc i producenci taksówek robią wszystko, co w ich mocy, żeby maksymalnie wykorzystać dostępną w samochodzie przestrzeń użytkową - nowy pomysł zakłada "inteligentne elastyczne wnętrze".
Chińczycy wzięli się za słynne londyńskie czarne taksówki. Efekt? /123RF/PICSEL

Czarne angielskie taksówki wcale nie są... angielskie?

Od 2018 roku wszystkie nowe modele czarnych taksówek jeżdżące po angielskich ulicach to pojazdy hybrydowe, łączące akumulator elektryczny z benzynowym przedłużaczem zasięgu, dzięki czemu kierowcy podczas zmiany nie muszą tracić cennego czasu na postoje. 

Teraz ich producent - London Electric Vehicle Company (LEVC), który twierdzi, że jego model TX stanowi ponad 40 proc. oficjalnych czarnych taksówek w Wielkiej Brytanii, a ponad 6 tys. z nich jeździ w samym Londynie - ma kolejny pomysł, a mianowicie pojazdy typowo elektryczne, które mają być wygodniejsze dla pasażerów, inteligentniejsze i bardziej ekologiczne. 

Reklama

Po dwóch i pół roku prac w centrach badawczo-rozwojowych w Chinach, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Niemczech jest gotowy do wprowadzenia nowego modelu o "niespotykanej elastyczności", tj. umożliwiającego maksymalizację przestrzeni wewnętrznej poprzez wiele konfiguracji siedzeń i przewożonych ładunków.

Chińczycy biorą się za angielskie czarne taksówki. Idą zmiany

Ale jeśli wydaje się wam, że to angielska myśl techniczna, to nic z tego - chińskie centra badawczo-rozwojowe pojawiają się tu nie bez przyczyny, bo LEVC zostało w 2013 roku wykupione przez chiński koncern motoryzacyjny Geely. 

London Electric Vehicle Company przekonuje jednak, że była to dobra decyzja, bo zapewniła firmie dostęp do wielu cennych zasobów, w tym technologii Volvo, która pomaga w ekspansji na rynek brytyjski i światowy.

Alex Nan dodaje też, że kultowe czarne taksówki produkcji jego firmy idealnie wpasowują się w uruchomiony w Wielkiej Brytanii w 2022 roku program wspierania elektrycznych taxi - Plug-in Tax Grant oferuje zniżkę do 40 tys. złotych, w zależności od zasięgu, emisji i konstrukcji pojazdu, na zakup takiego pojazdu. 

Ma także nadzieję, że to dopiero początek działań Zjednoczonego Królestwa w tym zakresie, bo LEVC podzieliło się również planami swoich rozwiązań z zakresu e-mobilności. Strategia firmy zakłada dostarczenie szeregu pojazdów elektrycznych wykorzystujących nową platformę pojazdów elektrycznych o nazwie Space Oriented Architecture (SOA):

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: taxi | Londyn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy