Chińczycy wzięli się za słynne londyńskie czarne taksówki
W tak zatłoczonych miastach jak Londyn, każdy skrawek miejsca jest na wagę złota, więc i producenci taksówek robią wszystko, co w ich mocy, żeby maksymalnie wykorzystać dostępną w samochodzie przestrzeń użytkową - nowy pomysł zakłada "inteligentne elastyczne wnętrze".
Od 2018 roku wszystkie nowe modele czarnych taksówek jeżdżące po angielskich ulicach to pojazdy hybrydowe, łączące akumulator elektryczny z benzynowym przedłużaczem zasięgu, dzięki czemu kierowcy podczas zmiany nie muszą tracić cennego czasu na postoje.
Teraz ich producent - London Electric Vehicle Company (LEVC), który twierdzi, że jego model TX stanowi ponad 40 proc. oficjalnych czarnych taksówek w Wielkiej Brytanii, a ponad 6 tys. z nich jeździ w samym Londynie - ma kolejny pomysł, a mianowicie pojazdy typowo elektryczne, które mają być wygodniejsze dla pasażerów, inteligentniejsze i bardziej ekologiczne.
Po dwóch i pół roku prac w centrach badawczo-rozwojowych w Chinach, Szwecji, Wielkiej Brytanii i Niemczech jest gotowy do wprowadzenia nowego modelu o "niespotykanej elastyczności", tj. umożliwiającego maksymalizację przestrzeni wewnętrznej poprzez wiele konfiguracji siedzeń i przewożonych ładunków.