Ten robotyczny slime pomoże "odzyskać"... połknięte przedmioty
Na pierwszy rzut oka wygląda jak popularna zabawka dla dzieci, ale to zaawansowana plastyczna masa reagująca na zewnętrzne pole magnetyczne, która oferuje zdecydowanie więcej niż tylko właściwości antystresowe podczas ugniatania.
Naukowcy zaprezentowali właśnie wyjątkowy "magnetyczny robotyczny szlam", który jest w stanie się poruszać, leczyć swoje “rany", zmieniać kształt i pochłaniać różne przedmioty - może otaczać obiekty i rozciągać się w wielu kierunkach jednocześnie, by sięgnąć te oddalone i przeciskać się przez wąskie szczeliny.
I choć nie wygląda zbyt przyjemnie, przywołując na myśl obrzydliwe twory z horrorów (albo komedii, jak Flubber z Robinem Williamsem), to w gruncie rzeczy jest wysoce przydatny i skuteczny. Jak zapewnia profesor Li Zhang z Chinese University of Hong Kong, który jest współautorem szlamu, chociaż oficjalna publikacja naukowa w magazynie Advanced Functional Materials nastąpiła 1 kwietnia, rozwiązanie nie jest wcale żartem primaaprilisowym.
W gruncie rzeczy mamy do czynienia z przedstawicielem tzw. miękkiej robotyki, czyli dziedziny robotyki zajmującej się konstruowaniem robotów z wysoce elastycznych materiałów. Szlam jest cieczą nienewtonowską, która pod wpływem powolnego nacisku zachowuje się jak ciecz, a na nagłe uderzenie reaguje jak ciało stałe. Z czego została stworzona?