W Mysłowicach śmietniki zostaną podpięte do Internetu. Tak rodzi się Smart City

Choć pojęcie Internet Rzeczy wciąż jeszcze nie jest powszechne, to już niebawem może się to zmienić, a wszystko za sprawą wykorzystania tej technologii w bardzo przyziemnej kwestii.

A chodzi o… śmieci, które zgodnie z najnowszymi trendami również będą smart, a mówiąc konkretniej pojemniki, w których są przechowywane przed wywozem. Wszystko po to, by zoptymalizować ten proces i znacznie zredukować jego koszty.

W Mysłowicach ruszył właśnie pilotażowy program przygotowany we współpracy Orange Polska i Urzędu Miasta Mysłowice, w ramach którego całe miasto stać ma się bardziej inteligentne, a zacznie się od śmieci. Te w większości miast są dużym problemem, ale jest szansa, że sytuacja już niebawem ulegnie znaczącej poprawie.

Reklama

I tak, pojemniki na śmieci w Mysłowicach zostaną podłączone do internetu, dzięki czemu będzie można stworzyć bardziej adekwatny do potrzeb harmonogram ich wywozu. Zamontowane urządzenia pozwolą sprawdzić, w jakim tempie kosze faktycznie się zapełniają, w czasie rzeczywistym przesyłając dane za pomocą łączności komórkowej.

Mówiąc wprost, miejskie przedsiębiorstwa będą wiedziały, czy jest potrzeba wysyłać śmieciarkę w konkretne miejsce, czy też lepiej jeszcze poczekać, żeby nie robić pustych przebiegów.

Wszystko to za sprawą technologii CAT-M1 działającej w oparciu o sieć 4G, która umożliwia wymianę informacji między czujnikami, serwerami i zarządzającymi nimi systemami. Ta jest oczywiście bezprzewodowa, dlatego niezwykle ważna jest też jej energooszczędność, więc pozwala na dotarcie do wcześniej niedostępnych miejsc.

Jak twierdzi Sebastian Grabowski, dyrektor IoT i Zaawansowanych Technologii w Orange Polska: - Inteligentne zarządzanie odpadami nie powinno się ograniczać jedynie do przekazywania przez kosz informacji – poprzez sieć mobilną – że jest zapełniony.

- Równie ważne jest, by system zarządzający całym procesem komunikował się z pojazdami zbierającymi odpady i zmieniał ich trasę, by taki kosz opróżnić. Dzięki integracji z nawigacją, powinien dobrać optymalną trasę przejazdu. A zebrane dane powinny wskazywać np. gdzie pojemników powinno być więcej, w jakich terminach powinny być opróżniane, czy prognozować potrzeby miasta na przyszłość.

Nie da się ukryć, że pomysł jest bardzo interesujący i z ciekawością będziemy go wypatrywać również w innych miejscach kraju. A może u was w mieście już działają jakieś smart rozwiązania? Koniecznie dajcie znać!

Źródło: GeekWeek.pl/Orange 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy