MSI Wind - wiatr zmian

Oto kolejny etap w rozwoju komputerów przenośnych - netbooki. Jako jedni z pierwszych w Polsce przetestowaliśmy MSI Wind U100 firmy Micro-Star International.

MSI Wind może jest mały, ale osiągami bije na głowę notebooki sprzed kilku lat.
MSI Wind może jest mały, ale osiągami bije na głowę notebooki sprzed kilku lat.materiały prasowe

Małe, a cieszy

W niewielkich rozmiarów pudełku znajdziemy netbooka, kabel zasilania oraz zasilacz. Wystarczy wyciągnąć U100 z pudełka i widać, że mamy do czynienia z komputerem przenośnym, a nie z zabawką. Dostarczony nam do testów model (z białą obudową - w pierwszym etapie sprzedaży do dyspozycji będzie jeszcze kolor różowy, potem przyjdzie pora na czarną obudowę) miał obudowę z plastiku, materiał przywodził na myśl notebooki z niższej półki. Chociaż Eee PC 901 Asusa ma bardziej stylowe wykończenie, do MSI Wind nie można mieć większych zarzutów.

Wind ma wymiary 10,23 na 7,08 na 0,748 (w calach) - można go porównać do większej książki. Są oczywiście mniejsze netbooki (i notebooki), ale jeśli weźmiemy pod uwagę ekran o przekątnej 10" - podane gabaryty wydają się jak najbardziej rozsądną specyfikacją. Elementem kluczowym jest tutaj także cena - to wszystko dostaniemy za 1399 zł brutto! Nie ma natomiast co liczyć na napęd optyczny - będziemy musieli korzystać z zewnętrznych urządzeń.

Jak na tak mały komputer przenośny, otrzymujemy całkiem dużą przestrzeń do położenia rąk. Jedna z największych bolączek małych notebooków - klawiatura - nie sprawia tutaj większych problemów - panel z klawiaturą zajmuje prawie 70 proc. dolnej części netbooka. To wystarczająco dużo, aby z Winda mógł korzystać ktoś więcej niż tylko dzieci. Jedynym problemem mogą być dość małe przyciski kierunkowe.

MSI Wind wyposażono we wszystkie podstawowe opcje komunikacyjne: (LAN, Wi-Fi, Bluetooth, 3 porty USB), a także czytnik kart 4 w 1 (SD,MMC,MS, MS Pro). Nie zabrakło nawet kamerki do rozmów internetowych (1,3 Mpix) oraz mikrofonu. Jeśli weźmiemy pod uwagę wymiary, a także cenę urządzenia - całość robi to wrażenie. Pora włączyć Winda.

Małe, a potrafi

Wind wywoływał same pozytywne reakcje wśród osób, które go widziały w redakcji.
materiały prasowe
Eee PC 901 (czarne) oraz MSI Wind U100 z 10-calowym wyświetlaczem.
INTERIA.PL

Wróćmy jednak do Winda. Bez problemów możemy jednocześnie korzystać z przeglądarki internetowej, klienta pocztowego, a także oglądać w tle film (odtwarzanie materiału w formacie DivX AVI zajmuje około 25 proc. CPU). Wind daje sobie także radę przy przeglądaniu zdjęć - nawet tych zajmujących po kilka mega. Gdzie zatem Wind ustępuje swoim "starszym braciom"? Bez technologii dwóch rdzeni, włączenie kilku aplikacji jednocześnie skutecznie wprowadzi całe urządzenie w poślizg. Nie ma także mowy, np. o szybkim kodowaniu plików audio lub wideo. Siłą rzeczy gry także odpadają.

Poprawnie, aczkolwiek bez większych rewelacji, zachowuje się wyświetlacz zamontowany w U100. 10-calowa matryca TFT obsługuje rozdzielczość 1024 na 600 pikseli WSVGA. Poziomy kąt widzenia jest niezły - większość notebooków z niższej półki może pochwalić się podobnymi wyświetlaczami. Pionowy kąt widzenia - jak to zazwyczaj bywa - nie robi większego wrażenia. Najważniejsze jednak, że wyświetlacz w U100 dobrze wywiązuje się powierzonych mu zadań. Nie spodziewaliśmy się tutaj większej rewelacji.

Wind ma większą klawiaturę od Eee PC 901 - ułatwia to pisanie.
materiały prasowe

Wiatr zmian

Najciekawsze jednak jest to, że pomimo kilku uwag, MSI Wind tak naprawdę nie ma poważnych wad. Jest to godny przedstawiciel dopiero co rodzącej się rodziny netbooków. Nie ma mowy, aby traktować ten komputer jako "podstawowy", albo jako urządzenie biznesowe. To komputer dla ludzi podróżujących, dla osób chcących mieć "zapasowe" urządzenie, w końcu dla młodszych użytkowników lub osób, nie mających dotychczas wiele do czynienia z komputerami. - Chyba kupię taki żonie - podsumował Winda jeden z redakcyjnych kolegów. Komputer MSI przyda się jeszcze do wielu innych, typowo konsumenckich rzeczy. Ale na pewno nie jako zabawka - netbook to po prostu młodszy brak notebooka.

PLUSY

- stosunek jakość/cena,

- rozmiar i możliwości.

MINUSY

- nie ma napędu optycznego.

MSI Wind U100 otrzymuje REKOMENDACJĘ serwisu NOWE TECHNOLOGIE
INTERIA.PL

Specyfikacja - stronę dalej

Oba netbooki prezentują doskonały poziom. Niektórzy "starci bracia" potrafią być bardziej zawodni.
INTERIA.PL

Cena (sugerowana, detaliczna):

1399 zł

Wielkość ekranu: (przekątna w calach)

10"(1024 x 600) WSVGA LED

Procesor: (marka, częstotliwość zegara)

Intel Atom Processor 1.6GHz

Pamięć operacyjna - RAM

1024MB DDR2

Dyski twarde: (ilość, pojemność, itp.)

80GB 2,5"

Karta graficzna:

Intel GMA 950

Napęd optyczny:

brak

Komunikacja: (LAN, Wi-Fi, bluetooth i in.)

LAN 10/100, 802.11BG, Bluetooth V2.0EDR,

Oprogramowanie:

Windows XP / Linux

Waga:

Poniżej 1kg (bateria 3 komorowa)

Czas pracy na baterii:

Do 7 godzin (bateria 6 komorowa)

Dodatkowe funkcje/ciekawostki: (czytniki kart, wbudowana kamera internetowa, mikrofon, itp.

Czytnik kart 4 w 1 (SD,MMC,MS, MS Pro),

Kamera 1,3 megapiksela, Mikrofon

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas