Samsung SUHD KS9000 - jakość dzięki kropce kwantowej
Testujemy telewizor Samsunga z topowej linii KS9000. Czy połączenie najnowszych technologii mających zapewnić doskonałą jakość obrazu z platformą Smart TV Samsunga przyniosło oczekiwany efekt?
Seria KS9000 produkcji Samsunga to linia telewizorów koreańskiego giganta, która ma łączyć bardzo dobrą jakość obrazu, świetne wykonanie i rozsądną cenę. Brzmi to trochę jak slogan reklamowy, ale postanowiliśmy to sprawdzić. Testowany przez nas 55-calowy model kosztuje około 8,5 tys. zł, czyli o około 3 tys. więcej niż najtańsze z 55-calowych telewizorów 4K, jednak za te 3 tys. ekstra kupujący ma otrzymać telewizor dobrze oddający trendy w technologiach w 2016 roku. Czy rzeczywiście tak jest?
Design telewizora
W telewizorze SUHD KS9000 udało się zminimalizować grubość zakrzywionego ekranu - telewizor sprawia wrażenie "lżejszego" niż poprzednie modele. Grubość ekranu jest porównywalna do grubości smukłego smartfonu. Metalowa podstawka dobrze komponuje się z zakrzywionym ekranem. Standardowo topowe telewizory Samsunga wyposażono w skrzyneczkę OneConnect, dzięki której nie musimy podłączać kabli HDMI i pamięci USB z tyłu telewizora. Pilot Smart Control, znany z poprzednich modeli, godnie zastąpi tradycyjnego pilota. Podsumowując, całość prezentuje się bardzo dobrze - jak to w lepszych modelach od Samsunga zawsze bywa.
Kropka kwantowa i spółka
Testowany sprzęt wyposażono we wszystkie najnowsze technologie obrazu wspierane przez Samsunga, rozpoczynając od Quantum Dot, czyli Kropki kwantowej (małe kryształki absorbujące światło). Dzięki zastosowaniu warstwy kropek kwantowych w ekranie telewizora uzyskano jeszcze lepsze odwzorowanie palety barw i przejść tonalnych. Drugie rozwiązanie to HDR (High Dynamic Range), które pozwalają na osiągnięcie wysokiego poziomu jasności - do 1000 nitów, czyli znacznie więcej niż w przypadku telewizorów plazmowych. Efektem jest obraz oddający naturalne kolory i nasycenie światła.
Samsung ma jeszcze kilka dodatkowych technologie, jak chociażby Peak Iluminator Pro i Ultra Black. Pierwsza z nich wychwytuje niuanse jasności i zwiększa kontrasty, co daje bardziej szczegółowy obraz nawet w przypadku ciemnych scen. Z kolei Ultra Black redukuje odbijanie się światła dzięki specjalnej konstrukcji ekranu oraz umożliwia uzyskanie większego kontrastu. KS9000 może pochwalić się PQI (Picture Quality Index) równym 2400.
Dobrze, poznaliśmy różne aspekty technologiczne nowego SUHD. Teraz pora na sprawdzenie, jak radzą sobie w trakcie testów.
Xbox One S i inne urządzenia
Testując Samsunga SUHD KS9000 mieliśmy szansę podłączyć do niego konsolę Xbox One S - nową wersję sprzętu Microsoftu, iterację konsoli wspierającą HDR oraz umożliwiającą oglądanie filmów na nośniku Blu-ray 4K. Najlepsza z możliwych jakość obrazu do uzyskania w domu. Jak z tego testu wywiązał się telewizor Samsunga? Bardzo dobrze, spełniał on wszystkie techniczne wymagania Xboksa One S (konsola przeprowadza specjalny test i informuje użytkownika o tym, czy coś jest nie tak). Zatem KS9000 to bardzo dobry zakup nie tylko dla zwolenników najlepszej jakości obrazu w trakcie oglądania filmów, ale również w przypadku gier wideo. Dodatkowy tryb Gra (nareszcie łatwo dostępny, nie trzeba szukać tego trybu w gąszczu opcji) bardzo dobrze sprawdza się w trakcie grania właśnie. A co poza tym?
W trakcie testów sprawdziliśmy jakość obrazu oglądając filmy w jakości Ultra HD i Full HD (wersje na nośnikach optycznych i wersje cyfrowe), korzystaliśmy z serwisu YouTube oraz Netflix, a także oglądaliśmy naziemną telewizję. Nie zauważono jakichkolwiek problemów. Szereg ustawień oferowanych przez telewizor sprawia, że możemy dostosować obraz do naszych potrzeb. W przypadku testowanego telewizora dostajemy obraz bijący na głowę "zwykłe" telewizory LCD LED oraz telewizory plazmowe.
Telewizor Samsung SUHD KS9000 jest dostępny w wersji z ekranami o przekątnej 49-, 55-, 65- i 78-cali.
Podsumowanie
- Bardzo dobra jakość obrazu (Kropka kwantowa, HDR)
- Platforma Smart TV
- Design telewizora
- Brak wyjścia słuchawkowego
- Brak wsparcia dla 3D (jeśli ktoś go jeszcze potrzebuje)