Test Natec Genesis TX77 - granie na Androidzie
Czy tablet z systemem Android można przekształcić w przenośną konsolę? Natec Genesis TX77, dzięki przyciskom fizycznym znanym z konsol przenośnych, ma łączyć funkcje tabletu i przenośnego urządzenia do grania. Czy ta trudna sztuka powiodła się?
Nie w każdą grę można grać bez problemów na ekranie dotykowym - "Angry Birds" i spółka to jedno, ale wiele osób, szczególnie starszych graczy, chciałoby "prawdziwych" przycisków. Ten problem jest bliski wszystkim osobom, które chcą grać w "tradycyjne" (czyli wymagające rozbudowanego i precyzyjnego sterowania) gry na tabletach. Na rynku powoli zaczynają debiutować specjalne kontrolery (jak na przykład kontroler Samsunga), które można synchronizować z smartfonem. Ale co gdyby połączyć konsolę przenośną w stylu PS Vita z 7-calowym tabletem? Wtedy powstałby Natec Genesis TX77.
Androidowa konsola
Genesis TX77 ma wygląd kontrolera Wii U GamePad (można go zobaczyć tutaj). Na szczęście jest on trochę mniejszy i lżejszy niż urządzenie Nintendo (dokładna specyfikacja na dole testu). Model TX77 ma klawisze sterujące - 12 przycisków, a konkretnie dwie analogowe gałki, D-pad (przyciski kierunkowe), cztery przyciski akcji, cztery przyciski boczne/triggery oraz przycisk Start i Select. Nie mówiąc o fizycznym przycisku powrotu do ekranu głównego oraz przycisku powrotu do tyłu w aplikacji. Sporo tego. I do przycisków bocznych trzeba się przyzwyczaić. Gumowane wykończenie tabletu gwarantuje w miarę komfortowy chwyt.
Niestety, materiał z którego wykonano całość oraz samo wzornictwo nie stoją na najwyższym poziomie - to co najwyżej ta sama półka, co średniej jakości joypady tworzone z myślą o komputerach. Nie jest źle, ale do poziomu "prawdziwych" konsol trochę brakuje. Da się jednak grać - to w sumie najważniejsze.
Wyświetlacz i specyfikacja
W środku znajdziemy procesor RockChip3188 ARM-Cortex A9 1,5 GHz, grafikę Mali 400 i pamięć RAM DDR3 1GB. Zatem - standardowe wyposażenie tańszych tabletów. Taka specyfikacja sprawi, że na urządzeniu uruchomimy wszystkie najnowsze gry (w tym np. "Assassin's Creed: Black Flag", który nie współpracuje z niektórymi tańszymi tabletami). Praca przeglądarki, aplikacji i samego systemu jest dobra. Genesis TX77 ma zainstalowany system operacyjny Android 4.2.2. Podobnie jak w przypadku innych tańszych tabletów - niektóre opcje oraz komunikaty nie zostały przetłumaczone z angielskiego na polski. Ale to szczegół. Sprzęt ładujemy przy pomocy osobnej ładowarki (w zestawie). Tablet ma wyjście mini HDMI - dzięki czemu można go podłączyć do telewizora. Przydatne. Na Natec Genesis TX77 będziemy mogli grać przez około 5 godzin bez przerwy przy ustawieniu jasności ekranu na około 80 proc.
Gramy w gry na Androida
Graliśmy m.in. w wspomnianego przed chwilą "Assassin's Creed: Black Flag", a także z "Sine Mora" (gra z zaawansowaną grafiką 3D) oraz w "Colossatron". Problemów nie zaobserwowano. Co najważniejsze - Genesix TX77 ma oprogramowanie umożliwiające mapowanie przycisków wirtualnych, które pozwala spersonalizować każdy przycisk według własnych preferencji (przypisać). Oznacza to, że możemy grać w gry "na dotyk" przy wykorzystaniu przycisków. Oczywiście nie zawsze jest to nie tyle co możliwe, co uzasadnione (np. w "Angry Birds"), ale w strzelankach takich jak "Sine Mora" okazuje się przydatne. Przed mapowaniem najlepiej zapoznać się z instrukcją - aplikacja nie jest zbyt intuicyjna. Dodatkowo, możemy mieć problemy jej prawidłowym działaniem w przypadku niektórych gier. Trudno liczyć na 100-procentową gwarancje współpracy z każdym tytułem.
Emulator konsol oraz automatów
Dla wyjaśnienia - o ile emulatory i emulacja konsol i gier jest legalna, o tyle same gry (zwane także romami) mogą być pobrane i wykorzystywane jedynie w przypadku, w którym albo posiadamy oryginalny egzemplarz gry (a i to nie zawsze jest takie proste) lub gdy dana gra została udostępniona do takiego pobrania. W przeciwnym razie, pobieranie takich gier i w nie granie narusza prawa autorskie twórców.
Genesis TX77 ma zainstalowany emulator o nazwie Game Manager. W teorii wspiera on wiele formatów i urządzeń (szczegóły w tabelce na dole), jednak my mieliśmy czasami problemy z uruchomieniem gier z konsol Super Nintendo oraz Mega Drive. Natomiast, co jest zabawnym plusem, Game Manager całkiem nieźle radzi sobie z grami z automatów (umożliwia nawet grę z drugą osobą - jeśli mamy dwa egzemplarze Genesis TX77). To dobra informacja, ponieważ o ile w Google Play nie brakuje bardzo dobrych emulatorów starych konsol (Game Manager nie jest nam do niczego potrzebny), tak jeden jedyny sensowny emulator automatów z Google Play potrafi być bardzo problemowy. Nie jest zatem źle. Każdy emulator z którego korzystaliśmy obsługuje przyciski Genesisa (oczywiście najpierw musimy je ustawić). Zatem najważniejsza funkcja tego urządzenia działa poprawnie - możemy pograć sobie w gry wymagające "przyciskowego" sterowania na przenośnym urządzeniu z Androidem.
Podsumowanie testu Genesis TX77
Przenośny tablet do gier dałem do sprawdzenia 7- i 12-latkowi. Chwilę spędzili z grami wykorzystującymi sterowanie przy pomocy klawiszy i... od razu zabrali się za gry dotykowe. To pokazuje, że Genesis TX77 może być bardzo dobrym wyborem dla starszych graczy, który wolą "tradycyjne" sterowanie. Albo wolą grać w gry z minionych epok. Nie jest tak, że te rozwiązanie nie spodoba się dzieciom, ale warto pamiętać, że zapewne będą one potrzebować pomocy na przykład przy uruchomieniu starszych gier lub mapowaniu przycisków. Natec Genesis TX77 to mimo kilku uchybień, ciekawy produkt skierowany do pewnego konkretnego grona odbiorców - graczy, po prostu. I właśnie im może przypaść do gustu.
- Zamiast konsoli przenośnej - konsolka z Androidem
- Przycisków nic nie zastąpi (w temacie grania)
- Rozczarowująca jakość ekranu
- Przyciski i jakość wykonania mogłyby być lepsze