Bogracz w Dolinie Pięknej Pani. Węgierski kociołek pełen mięsa
Kuchnia węgierska to kuchnia mięsa, papryki i cebuli. Niezwykle aromatyczna, pożywna i prawdziwie męska. Węgierski smak najpełniej można poczuć w Dolinie Pięknej Pani.
Wchodząc do egerskiej Doliny Pięknej Pani, prócz licznych piwniczek pełnych wina, zwracają na siebie uwagę miejsca na biwak, z odgrodzonym paleniskiem. Nad ogniem huśtają się pękate garnki, w których bulgocze bogracsgulyas - pożywna zupa zwana w Polsce bograczem. Wokół ogniska siedzą młodzi Węgrzy, popijając wino z okolicznych winnic. Tak bardzo często wyglądają weekendowe wieczory w Egerze.
Dolina Pięknej Pani jest kwintesencją węgierskiego stylu życia: pełna wykwintnego wina i najlepszych dań kuchni węgierskiej.
Na Węgrzech wykształciła się bardzo wyjątkowa kuchnia, charakterystyczna dla tego rejonu. Bazuje ona na mięsnych posiłkach z dużą ilością sezonowych warzyw. Całość jest mocno doprawiona i pikantna.
Nad kuchnią węgierską niepodzielnie panuje papryka, która stała się niezwykle popularna w początkach XVIII wieku. Jedno z lokalnych przysłów mówi, że węgierska gospodyni, kiedy ma zacząć gotować, stawia na stole słoik z papryką i zaczyna zastanawiać się co do niej dodać.
Jednym z tradycyjnych i prostych w wykonaniu dań jest bogracsgulyas, w Polsce zwany również bograczem. Nazwa ta pochodzi od garnka, w którym przygotowuje się tę gęstą zupę.
Składniki
0,7 kg ziemniaków
0,5 kg mięsa wołowego
300 gramów kiełbasy paprykowej
300 gramów pomidorów
100 gramów czerwonej słodkiej papryki w proszku
2 papryki czereśniowe
1 mała czerwona papryka
1 duża cebula
3-4 ząbki czosnku
sól, pieprz, kminek, majeranek, tymianek
2 duże łyżki smalcu lub drobno posiekana słonina
Przygotowanie
W bardzo dużym garnku roztapiamy smalec. Ściągamy na chwilę garnek z ognia i w tłuszczu rozprowadzamy paprykę w proszku. Robimy to, aby papryka nie się nie przypaliła, ponieważ może nabrać goryczki. Garnek stawiamy z powrotem na ogniu i dodajemy grubo posiekaną cebulę i czosnek. Delikatnie zarumieniamy i wrzucamy mięso.
Wołowina i kiełbasa powinny być pokrojone dość grubo. Kiedy będziemy się decydować na zakup wołowiny powinien to być antrykot lub polędwica. Oba te rodzaje mięsa wołowego są delikatne i idealnie nadają się do zupy. My wybraliśmy antrykot, który jest słodszy w smaku i świetnie współgra z paprykową kiełbasą.
Gdy mięso jest podpieczone dodajemy drobno posiekane pomidory bez skórki. Wszystko zalewamy wodą i dodajemy grubo pokrojone ziemniaki i posiekaną w kostkę paprykę.
Tuż po ziemniakach wrzucamy ostrą paprykę. My użyliśmy niewielkiej, okrągłej, przypominającej wiśnie, papryczki chiltepin. To właśnie ona sprawi, że danie będzie pikantne.
Na koniec przyprawiamy pozostałymi przyprawami. Zagotowujemy i podajemy danie z pieczywem.