Indie wylądowały na Księżycu, ale teraz mają poważny problem

Chandrayaan-3 to księżycowa misja Indii, której dalsze losy stoją pod znakiem zapytania. Tamtejsza agencja ISRO od kilku dni próbuje wybudzić lądownik Vikram oraz towarzyszący mu łazik Pragyan. Niestety bez skutku. Komunikacja została nawiązana, ale do tej pory nie otrzymano żadnego sygnału zwrotnego.

Indie są jednym z nielicznych krajów, którym udało się wylądować na Księżycu. Stało się to w ramach misji Chandrayaan-3, której celem było umieszczenie na powierzchni Srebrnego Globu lądownika oraz niewielkiego łazika. Przedsięwzięcie zakończyło się sukcesem, ale obecnie ISRO boryka się z problemami.

Reklama

Problemy z wybudzeniem maszyn Chandrayaan-3

Lądownik Vikram oraz łazik księżycowy Pragyan wchodzące w skład misji Chandrayaan-3 zostały wprowadzone w hibernację na początku tego miesiąca. Nastąpiło to 2 i 4 września. Wynikało to z faktu, że na Srebrnym Globie w miejscu lądowania nastała mroźna noc. Dlatego przeszły w tryb hibernacji, z którego później miały zostać wybudzone. Niestety pojawiły się przeciwności losu, którym Hindusi na razie nie sprostali.

ISRO od kilku dni próbuje wybudzić lądownik Vikram oraz łazik księżycowy Pragyan ze stanu hibernacji, ale bez skutku. Łączność z maszynami została nawiązana, ale agencja nie otrzymuje od nich sygnałów zwrotnych. Mimo to specjaliści nie poddają się i zamierzają kontynuować wysiłki związane z wyprowadzeniem urządzeń z uśpienia.

"Wysiłki mające na celu nawiązanie kontaktu będą kontynuowane." - czytamy w oficjalnym oświadczeniu agencji ISRO

Misja ISRO wielkim sukcesem

Być może misja lądownika i łazika wchodzących w skład Chandrayaan-3 dobiegła już końca, tak okazała się być ogromnym sukcesem. Indie jako czwarte wylądowały na Księżycu i udało się tego dokonać w okolicy południowego bieguna Srebrnego Globu, gdzie może znajdować się sporo wody w postaci lodu.

W trakcie misji Chandrayaan-3 udało się przeprowadzić różne eksperymenty i dokonać bardzo ważnych odkryć. Przebadano regolit i znaleziono w nim siarkę, co sugeruje wulkaniczną przeszłość Księżyca. Udało się również przeprowadzić pomiary temperatury zewnętrznej warstwy Srebrnego Globu.

Warto dodać, że Indie próbowały wylądować na Księżycu już wcześniej. W ramach misji Chandrayaan-2, która to jednak w 2019 r. zakończyła się rozbiciem lądownika o powierzchnię, co było spowodowane usterką oprogramowania. Towarzysząca jej sonda jednak trafiła na orbitę Srebrnego Globu i bada go stamtąd do dziś.

Polecamy na Antyweb | Ładowanie iPhone'a kablem od Androida. Apple przestrzega

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kosmos | Indie | ISRO | Księżyc | Chandrayaan-3
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy