Teraz możemy obserwować aż 7-krotnie większą objętość Wszechświata!

Zasługą jest innowacja związana z pracą teleskopu grawitacyjnego GEO600. Teraz będziemy mogli badać otchłań kosmosu w niedostępnym dotąd zakresie, co zaowocuje nowymi odkryciami.

Chodzi tutaj o zwiększenie zakresu wykrywania i badania fal grawitacyjnych, które dochodzą do Ziemi, a pochodzą ze zderzeń niezwykle masywnych obiektów. Do tej pory urządzenia nie były na tyle czułe, by mogły wykryć słabe sygnały będące następstwem takich zjawisk, teraz się to zmieniło. Dokonanie jest niezwykłe, ponieważ zakres wykrywania zwiększył się aż 7-krotnie.

Udało się to dzięki modyfikacjom poczynionym w kwestii teleskopu grawitacyjnego GEO600, który nadzorowany jest przez zespół niemieckich naukowców z Instytutu Maxa Plancka i Uniwersytetu w Hanowerze. Urządzenie dysponuje teraz najbardziej dokładnym na świecie tłumieniem kwantowego szumu tła. To pozwala mu nie tylko wykrywać więcej tego typu zjawisk, ale również stanie się modelem badawczym ku powstaniu detektorów trzeciej generacji.

Reklama

Wykrywanie fal grawitacyjnych jest niezwykle trudnym zadaniem. Dzieje się tak ze względu na nakładający się na fale radiowe sygnał szumu tła. Do tej pory pozbycie się większości z nich było problemem. Jednak teraz niezwykle czuły detektor laserowy GEO600 jest w stanie zmienić ich właściwości, dzięki procesowi kompresji.

Modyfikacje w optyce detektor, poczynione przez niemiecki zespół naukowców, pozwolił osiągnąć rekordowy poziom kompresji równej 5,7 dBA, czyli udało się zredukować szumy tła o połowę, ale jednocześnie zwiększyć zasięg detekcji fal grawitacyjnych aż 7-krotnie. Niebawem świat nauki dostanie w swoje ręce jeszcze potężniejsze detektory, z pomocą których będziemy mogli dokonać odkryć, o jakich nawet nam się nie marzyło.

Niektórzy astronomowie uważają, że to właśnie fale grawitacyjne pomogą nam masowo wykrywać zderzenia czarnych dziur i dowiedzieć się, czy zawierają one tunele czasoprzestrzenne prowadzące do innych Wszechświatów. Chociaż wydawać by się mogło, że to tylko fantastyka naukowa, to bez względu na to, czy tak jest czy nie, niebawem będziemy mogli to zacząć weryfikować.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot.  NASA

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama