Samochody z silnikami diesla mogą stać się ekologiczne jak z napędem elektrycznym
Międzynarodowy zespół badaczy opracował właśnie materiał, który potrafi usunąć z atmosfery dwutlenek azotu i inne toksyczne gazy cieplarniane.
Odkrycie to może prowadzić do rozwoju skutecznych technologii filtracji powietrza, które w efektywny ekonomicznie sposób wychwycą i usuną z powietrza duże ilości gazów, redukując zanieczyszczenie i globalne ocieplenie. Badania, którym przewodził University of Manchester, zostały właśnie opublikowane w Nature Materials, a samo odkrycie zostało potwierdzone z użyciem techniki rozpraszania neutronów w amerykańskim Oak Ridge National Laboratory (ORNL).
Materiał, zwany MFM-300(Al), jest tzw. siecią metaloorganiczną (MOF), czyli klasą porowatych materiałów, które potrafią działać jak gąbki do uwięzienia gazów w celu ich oczyszczenia i odseparowania. Co równie istotne, przy małej objętości oferują gigantycznych rozmiarów powierzchnię czynną, dla przykładu 1 gram takiego materiału daje powierzchnię czynną wielkości boiska piłkarskiego! Nowy MOF opracowany przez badaczy jest jednak pierwszym, który wykazuje takie w pełni odwracalne i powtarzalne zdolności usuwania z atmosfery dwutlenku azotu, co oznacza, że może raz za razem wyłapywać z powietrza szkodliwy gaz i przechowywać go w swoim wnętrzu.
Wychwytywanie gazów cieplarnianych z atmosfery samo w sobie jest bardzo dużym wyzwaniem, ale to nie wszystko, bo trzeba też znaleźć sposób na praktyczne jego uwolnienie. MOF oferuje rozwiązanie i tego problemu, bo sieć można odgazowywać albo oczyścić za pomocą powietrza i wody, w efekcie otrzymując kwas azotowy, czyli surowiec powszechnie wykorzystywany do produkcji nawozów sztucznych. Jak twierdzi dr Sihai Yang z Zakładu Chemii Uniwersytetu w Manchesterze: - To pierwszy materiał MOF, który pozwala najpierw przechwycić, a potem przetworzyć toksyczne gazowe spaliny na cenny dla przemysłu surowiec.
- Globalny rynek dla kwasu azotowego miał w 2016 roku wartość 2,5 miliarda dolarów. Producenci zainteresowani naszą technologią MOF mogliby zredukować część kosztów, albo nawet zwiększyć sobie zyski, sprzedając kwas azotowy. Tym bardziej, że do jego wytwarzania potrzebna jest już tylko woda i powietrze - dodaje Martin Schröder, dziekan Wydziału Nauki i Inżynierii UM. Co warto przy okazji podkreślić, nowe rozwiązanie osiąga swoją maksymalną wydajność w temperaturze około 45 stopni Celsjusza, więc układy z tym materiałem idealnie nadają się do układów wydechowych samochodów. Oznacza to, że już niebawem nawet tradycyjne samochody mogą stać się bardziej przyjazne środowisku, nie pozostaje nam więc nic innego, jak tylko trzymać kciuki za komercjalizację tego pomysłu.
Źródło: GeekWeek.pl/The University of Manchester