Apple pracuje nad własnym zegarkiem do iPhone’ów i iPadów?
O tym, że producent iPhone’a może przygotować własny zegarek mówi się od dawna, ale dotychczas próżno było szukać jakichkolwiek informacji o iWatch. Dziś światło na tę sprawę rzucił serwis Tech163.com, który powołuje się na tajemnicze źródła z wnętrza Apple.
Wierząc zachodniemu serwisowi, Apple z Intelem tworzy urządzenie iWatch, czyli zegarek współpracujący z iPhone’ami oraz iPadami. Sprzęt miałby 1,5-calowy ekran OLED oraz łączności Bluetooth 4.0. Entuzjaści idei iZegarka wnioskują, że urządzenie będzie podobne do iPoda nano szóstej generacji i miałoby ukazać się już w pierwszym kwartale przyszłego roku.
iWatch może okazać się idealnym uzupełnieniem ekosystemu Apple’a. Przykładowo, dzięki małemu ekranowi na ręce można być szybko informowanym o najnowszych zdarzeniach (połączenia, SMS-y, aktualności z Facebooka) bez potrzeby wyjmowania iPhone’a z kieszeni. Podobne rozwiązania w swoich ofertach mają już Sony oraz Motorola, a ich produkty zdążyły zdobyć grono zwolenników. Niewątpliwą przewagą iWatcha nad konkurencją mogłaby być obsługa Siri. Pozwoliłoby to zapewne jeszcze wygodniej korzystać z iPhone’a do sprawdzania i wyszukiwania informacji.
Część ekspertów sugeruje, że gigant z Cupertino wydał w tym roku sporo pieniędzy na bliżej nieokreślone cele. Bardzo prawdopodobne, że budżet mógł być przeznaczony na stworzenie iZegarka. Podobnego zdania jest analityk Gene Munster, według którego Apple wkrótce wejdzie w fazę "wearable computing", czyli wspomnianych wcześniej "komputerków na rękę".
Nie sposób nie dostrzec pewnego zapotrzebowania na tego rodzaju urządzenie. Obok produktów Sony i Motoroli widać to choćby po Kickstarterze, gdzie jakiś czas temu zadebiutował projekt Pebble Technology, który zakłada stworzenie miniaturowego komputerka w formie zegarka. Plany te poparło niemal 70 tysięcy użytkowników, którzy nadesłali ponad 10 mln dol.
Adrian Banasik