Czytanie w myślach - sposób na terrorystów
Naukowcy z uniwersytetu w Illinois opracowują właśnie metodę, która pozwoli czytać w myślach osoby podejrzanej. Wszystko sprowadza się do rejestrowania fal mózgowych, a konkretnie jednej - P300. Póki co skuteczność wynosi 83 proc.
W efekcie u zdecydowanej większości studentów fale P300 dały wyraźny odczyt przy nazwie właściwego miasta. - Bez wiedzy na temat planowanego zamachu, zdołaliśmy zidentyfikować 10 z 12 terrorystów, a wśród nich aż 20 na 30 szczegółów dotyczących zbrodni zostało rozpoznane. (?) W odczytywaniu ukrytej wiedzy uzyskaliśmy 83 proc. skuteczność, co sugeruje, że tą metodą moglibyśmy w przyszłości wyłonić prawdziwych terrorystów. - Są to słowa profesora psychologii, J. Peter Rosenfelda.
Tym bardziej wyniki te napawają optymizmem, że studenci mieli tylko 30 minut na obmyślenie scenariusza akcji. Metod wykrywania kłamstw jest bez liku. Również badania fal P300 podjęto po raz pierwszy 30 lat temu. Pan Rosenfeld uważa jednak, że ich nowatorska technologia jest skuteczniejsza.
- Od 11 września zapobieganie terroryzmowi jest priorytetem. Czasem łapie się ludzi wchodzących do budynku. Podejrzewa się ich o bycie terrorystami i przesłuchuje. Innym razem słyszy się, że ktoś planuje zaatakować to miasto lub inne, wtedy lub wtedy. Naszą nadzieją jest, że nowy złożony protokół - inny niż ten, opracowany w 1980 roku - pewnego dnia zweryfikuje wszystkie podejrzenia
Krzysztof Cyło