Komunikacja między autami - nowy sposób na korki

"Halo, mobilki, jak tam ścieżka"? Już niedługo podobne pytania będą zadawać sobie samochody, a nie ich kierowcy. Właśnie powstaje system, który pozwala pojazdom na komunikowanie się i wymianę informacji o ruchu na drodze.

Platforma C2X pozwoli samochodom "widzieć" się nawzajem
Platforma C2X pozwoli samochodom "widzieć" się nawzajemGadżetomania.pl

Platforma C2X pozwoli samochodom "widzieć" się nawzajem, nawet z dużej odległości. Auta poruszające się po mieście będą mogły komunikować się między sobą i przesyłać informacje o korkach, wypadkach, karetkach i innych utrudnieniach w ruchu.

Twórcy systemu chcą zbudować sieć, która umożliwi szybką wymianę informacji na linii samochód-samochód oraz pomiędzy pojazdami a infrastrukturą drogową (np. czujnikami natężenia ruchu). Komunikacja będzie możliwa dzięki urządzeniom montowanym w samochodach. W niewielkiej skrzynce znajdą się odbiornik GPS, moduł telefonu komórkowego oraz nadajnik, wykorzystujący bezprzewodowy standard IEEE 802.11b.

Kurt Stievers z firmy NXP tak opowiada o możliwościach platformy: "Wyobraźcie sobie karetkę jadącą przez miasto na sygnale. Sygnalizacja świetlna wykrywa jej obecność, komunikuje się między sobą i zmienia światła. Dzięki temu ambulans zawsze ma zielone światło i może najszybciej dotrzeć do szpitala".

Działanie platformy C2X przypomina trochę skrzyżowanie systemu wczesnego ostrzegania z okiem Wielkiego Brata. Z jednej strony pozwoli kierowcom na uniknięcie korków, zanim w ogóle je zobaczą. Z drugiej - taki system to niezła pożywka dla zwolenników teorii spiskowych, przewrażliwionych na punkcie wszelkich przejawów śledzenia. Tak czy inaczej trzymamy kciuki za podobne rozwiązania.

Maciek Kurek

Gadżetomania.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas