Trochę szyku jesienią

Skoro AKG K451 - zeszłoroczny model słuchawek austriackiego potentata branży - wyróżniono tytułem "Produkt HIFI Roku 2012", nadawanym przez słynny brytyjski magazyn "What Hi-fi? Sound & Vision", to trudno się dziwić, że i konstrukcja kolejnego modelu serii wykorzystuje te same, bardzo udane, założenia konstrukcyjne.

W dodatku słuchawki nauszne K452 trafiły na rynek od razu w dwóch wersjach kolorystycznych - klasycznej białej i czarno-niebieskiej - dość, by każdy mógł w nich nie tylko wyglądać, ale i czuć się jak we własnej skórze.

Choć kompatybilne z większością urządzeń przenośnych (wszak inaczej być dziś nie może), najdoskonalej współpracują z gadżetami z systemem operacyjnym Android (telefony komórkowe, smartfony, tablety, tablety PC i netbooki), a to dzięki umieszczonym na przewodzie pilotowi i mikrofonowi.

Zwłaszcza smartfon jest tym, z czym słuchawki spajają się w jedną, doskonale współistniejącą i współbrzmiącą całość. Zamknięta konstrukcja muszli, wyściełanych miękką, luksusową skórą, zapewnia pasywne tłumienie hałasu z zewnątrz i komfort, który docenią amatorzy długich, jesiennych wypadów w miasto. Sprzyja im także niewielka masa słuchawek oraz trójpłaszczyznowy system składania muszli, dzięki któremu bez problemu mieszczą się w niewielkim, sztywnym etui, pasującym w sam raz do kieszeni.

Wewnątrz muszli mamy zgraną parę dynamicznych, 40-milimetrowych przetworników o impedancji 32 Ohm. Ów tandem dzielnie sobie poczyna w paśmie 11 Hz - 29,5 kHz, wydobywając z muzyki każdy niuans i dostarczając uszom prawdziwie studyjnych emocji. Jesienny spacer bez K452?

Oprócz nowych słuchawek AKG, siostrzana firma JBL przygotowała niespodziankę dla fanów przenośnych głośników. Najlepiej sprzedający się na świecie, przenośny głośnik Bluetooth wchodzi w tegoroczną jesień w nowych kolorach - zielonym, czerwonym, niebieskim, różowym i lawendowym.

Już wiadomo, że ta kieszonkowa, estetyczna kolumienka głośnikowa ze znaczkiem JBL będzie w tym sezonie niezastąpionym towarzyszem jesiennych wypadów na łono natury. Właśnie z myślą o takim zastosowaniu wyposażono ją w mięsisty neoprenowy pokrowiec, w którym można ją wrzucić do torby, plecaka lub wprost do bagażnika samochodu. Ale kiedy już się ją stamtąd wyjmie i włączy...

Dwa doskonałe, blisko 40-milimetrowe, szerokopasmowe przetworniki o mocy 5W każdy, cyfrowy procesor DSP i wbudowany port bass-reflexu bez wysiłku sprawią, że żywa muzyka rozproszy mgły i uprzyjemni rozpalanie ogniska. Wbudowany akumulator litowo-jonowy gwarantuje ponad 5 godzin muzyki. Jeśli do tego dodać, że urządzenie to dzięki technologii Bluetooth może się bezprzewodowo łączyć z każdym wykorzystującym ją sprzętem (smartfonem, tabletem), a ma też mikrofon i przyciski pozwalające odbierać połączenia telefoniczne i przez Skype’a, to szybko zrozumiemy, że maleńki (16x6 cm) JBL Flip to absolutny must have tej jesieni.