Bojownicy ISIS zażywają narkotyk, który daje im nadludzkie moce

Bojownicy Państwa Islamskiego (ISIS) przed atakami zażywają narkotyk o nazwie Captagon, który ma dodać im siły i odwagi na polu walki. Czy to on czyni ich "superżołnierzami"?

Dzięki Captagonowi nie odczuwa się strachu?
Dzięki Captagonowi nie odczuwa się strachu?123RF/PICSEL

Pojedyncza pastylka Captagonu kosztuje mniej niż 20 dol. Po jej zażyciu, przychodzi uczucie euforii potęgowane przez wysokie stężenie adrenaliny, które pozwala żołnierzom walczyć przez kilka dni bez przerwy.

Captagon to w rzeczywistości połączenie dwóch specyfików - teofiliny i amfetaminy. Kombinacja leków jest nieaktywna w organizmie człowieka, ale gdy preparat rozpada się na części składowe, każda z nich się uaktywnia. Teofilina ma działanie podobne do kofeiny, ale udrażnia także drogi oddechowe, dlatego czasami stosuje się ją do leczenia astmy. Amfetamina, która jest głównym składnikiem psychoaktywnym Captagonu, przyspiesza dosłownie wszystko - zwiększa czujność, zmniejsza potrzebę snu i jedzenia.

Captagon - znany również jako fentylina - to w porównaniu do amfetaminy i leków amfetaminopodobnych stosunkowo łagodny narkotyk. W rzeczywistości Captagon jest łagodniejszy niż Adderall (popularny lek stosowany do leczenia ADHD). Podobnie jak Adderall, Captagon był początkowo stosowany do leczenia zaburzeń behawioralnych. Podawano go w latach 60. i 70. ubiegłego wieku osobom z zaburzeniami koncentracji; takie leczenie dawało dobre rezultaty.

Mimo iż w wielu krajach, w tym w USA, stosowanie preparatu jest niedozwolone, od jakiegoś czasu jest on popularny na Bliskim Wschodzie. Największym producentem Captagonu jest Syria.

Działanie Captagonu jest podobne do niemal każdego rodzaju substancji amfetaminopodobnych. Narkotyk zwiększa ciśnienie krwi, tętno i czujność. Zażywające go osoby czują się pobudzone, bardziej agresywne i zdolne do dłuższej pracy (bez odpoczynku). Stosowanie Captagonu w niskich dawkach bardzo rzadko wywołuje skutki uboczne. Ale linię między "bezpieczną" a "niebezpieczna" dawką przekroczyć bardzo łatwo. Captagon silnie uzależnia - w większych dawkach podwyższa ciśnienie krwi, a także może prowadzić do udaru, psychozy oraz nieodwracalnego uszkodzenia mózgu.

Czy Captagon faktycznie daje nadludzką siłę? Jednym ze skutków zażywania preparatu jest zmniejszona odczuwalność bólu. Podobne doniesienia słyszy się o różnych narkotykach od wielu lat. Ale naukowcy są zgodni, że niezdolność odczuwania bólu jest produktem ubocznym silnej hiperstymulacji. Możliwe jest także, że bojownicy ISIS nie zażywają czystego Captagonu lub stosują ten preparat w połączeniu z innymi narkotykami.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas