Charon wykradł część atmosfery Plutona

Sonda New Horizons już dawno zostawiła Plutona za sobą, ale wciąż pomaga rozwiązywać kolejne astronomiczne tajemnice. Ostatnie badania skupiają się na tajemniczej czerwonej plamie na powierzchni Charona, największego księżyca Plutona. Teraz naukowcy potwierdzają, że za powstanie plamy odpowiada metan... skradziony z samego Plutona.

Już wiadomo skąd się wzięła tajemnicza czerwona plama na powierzchni Charona
Już wiadomo skąd się wzięła tajemnicza czerwona plama na powierzchni CharonaNASA

Zespół Willa Grundy'ego z Obserwatorium Lowella przeanalizował obrazy czerwonej plamy na powierzchni Charona i dokonał kilku ważnych odkryć. Biegun północny księżyca jest pokryty substancjami chemicznymi nazywanymi tholinami, które nadają temu regionowi oraz całemu Plutonowi charakterystyczny czerwony kolor.

- Jest to pierwszy znany nam przykład ucieczki atmosfery planety na powierzchnię jej księżyca. Pluton zachowuje się jak artysta wykonujący graffiti, malujący bieguny Charona na czerwono. Takie rzeczy mogą być dość powszechne, ale nie mieliśmy do tej pory okazji się im przyjrzeć z bliska - powiedział dr Grundy.

Z artykułu opublikowanego w "Nature" wynika, że głównym mechanizmem odpowiadającym za powstanie czerwonej plamy na Charonie jest jej zdolność do przetrwania ekstremalnie niskich temperatur. Nachylenie i orbita układu Pluton-Charon w odniesieniu do Słońca umożliwia długie, mroźne zimy, które trwają już od ponad 100 lat. Metan jest uwięziony w czasie mroźnej zimy, a kiedy przychodzi wiosna, jest konwertowany w tholiny o zabarwieniu czerwonym.

Tholiny powstają, gdy związki organiczne - takie jak metan - zostają wystawione na działanie promieniowania ultrafioletowego. Metan jest zbyt niestabilny, by utrzymać się na księżycu i przemienić się sam z siebie, ale sezonowe warunki panujące na biegunach są tym, co robi różnicę. Zespół astronomów już wcześniej sugerował, że metan z atmosfery Plutona jest uwięziony na północnym biegunie księżyca.

Astronomowie uważają, że ten konkretny przypadek nie jest niczym wyjątkowym. Podobne sytuacje mają miejsce także w wielu innych układach ciał niebieskich planeta-księżyc.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas