Na orbicie powstanie stacja benzynowa dla satelitów

Pewien start-up chce zbudować orbitującą "stację benzynową" do obsługi satelitów.

Firma Orbit Fab z Doliny Krzemowej pozyskała już fundusze na inaugurację projektu. Chce umieścić na orbicie zbiorniki zawierające różne rodzaje paliwa, które satelity wykorzystywałyby do uzupełnienia zapasów.

- Różnimy się od operatorów obsługujących satelity tym, że zamierzamy umieścić cysterny pełne paliwa, aby dostarczyć je tam, gdzie jest faktycznie potrzebne. Chcemy współpracować z operatorami obsługującymi satelity, aby pomóc im w usprawnieniu ich działania - powiedział Daniel Faber, CEO Orbit Fab.

Start-up zamierza najpierw stworzyć trzy oddzielne składy paliwa na trzech różnych orbitach, zanim ostatecznie powstanie tam stacja będąca w stanie produkować własne paliwo. Pomysł wydaje się być niesamowity, ale jeżeli Orbit Fab osiągnie swój cel, będzie dysponować ogromnymi możliwościami.

Podobne plany ma Virginia Cinslunar Space Development Company, która w lipcu ogłosiła zamiary budowy stacji benzynowej na orbicie. Taki zabieg miałby ułatwić podróż na Księżyc.

Wyniesienie pierwszych zbiorników z paliwem na orbitę ma odbyć się w 2019 r. przy współpracy z NASA. Szczegóły misji nie są jeszcze znane.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: satelita | orbita okołoziemska | paliwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy