Sławosz Uznański-Wiśniewski o misji Ignis. "Symbol obecności Polski na orbicie"
Sławosz Uznański-Wiśniewski w ramach polskiej misji Ignis spędził na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej blisko trzy tygodnie. Astronauta udostępnił w mediach społecznościowych nowy wpis, w którym przypomniał o polskiej obecności na ISS. Sławosz Uznański-Wiśniewski zostawił tam plakietkę z własnym podpisem.

Sławosz Uznański-Wiśniewski poleciał na Międzynarodową Stację Kosmiczną pod koniec czerwca. Polski astronauta odbył na ISS misję Ignis, która była ogromnym wyróżnieniem dla naszego kraju. W ostatnim czasie w mediach społecznościowych rodaka zrobiło się dosyć cicho i ten postanowił o sobie przypomnieć.
Sławosz Uznański-Wiśniewski przypomina o ważności misji Ignis na ISS
Polski astronauta udostępnił w piątek we własnych mediach społecznościowych nowy wpis, który pojawił się po kilkudniowej przerwie. Sławosz Uznański-Wiśniewski wspomniał o patchu misji Ignis, który pozostawił na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej oraz jego symbolice.
Patch misji IGNIS został na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej - razem z moim podpisem. To symbol obecności Polski na orbicie i przypomnienie o pracy, którą wykonywaliśmy każdego dnia trwania misji - dla nauki, dla przyszłości, dla ludzi. To już część historii tej stacji i wszystkich, którzy ją tworzą
Plakietka misji Ignis z podpisem polskiego astronauty znajduje się na włazie jednego z modułów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, obok patcha UNICEF-u.
Misja Ignis na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wyróżnieniem dla Polski
Sławosz Uznański-Wiśniewski w nowym wpisie podkreślił ważność misji Ignis na ISS, która dla Polski była ogromną szansą oraz wyróżnieniem, choć chyba trochę zaczynamy o tym zapominać. Nasz kraj przeznaczył na lot rodaka w kosmos aż 65 mln euro i była to znacząca część budżetu Polskiej Agencji Kosmicznej na lata 2023-2025.
Misja Ignis zakończyła się ogromnym sukcesem. W trakcie niespełna trzytygodniowego pobytu Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego udało się zrealizować 100 proc. podstawowych celów lotu. Polski astronauta przeprowadził na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej 13 eksperymentów przygotowanych przez uczonych i firmy z kraju. Ponadto wykonał prezentacje popularnonaukowe i w międzyczasie kilka razy dochodziło do łączenia na żywo.
Choć Polska wydała na lot Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego mnóstwo pieniędzy, tak należy je traktować w roli inwestycji, która się zwróci. W niektórych przypadkach eksperymenty prowadzone w warunkach mikrograwitacji generują nawet kilkukrotne zwroty.
Polski astronauta spędził w kraju po misji w kosmos tylko kilka dni
Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił na Ziemię z pozostałymi członkami lotu Ax-4 w połowie lipca. Później trafił do ośrodka ESA w niemieckiej Kolonii, gdzie był badany i wracał do formy. Do Polski astronauta przybył 24 lipca i spędził tu tylko kilka dni. Potem poleciał do Niemiec, a następnie do Stanów Zjednoczonych w celu sfinalizowania obowiązków związanych z misją w kosmos.