Co Sławosz Uznański-Wiśniewski robił na ISS? Misja Ignis zakończona
Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił na Ziemię. Misja Ax-4 i jej polska część Ignis dobiegły końca. Polski astronauta spędził na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej dwa i pół tygodnia. W tym czasie Sławosz Uznański-Wiśniewski przeprowadził na ISS kilkanaście eksperymentów, a to nie wszystko. Wykonanych zadań było więcej.

Sławosz Uznański-Wiśniewski powrócił z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Polski astronauta wylądował dziś w kapsule Crew Dragon "Grace" (wraz z pozostałym astronautami biorącymi udział w locie Ax-4) na oceanie przed południem czasu w Polsce. Rodak trafi do placówki Europejskiej Agencji Kosmicznej w Kolonii, gdzie przejdzie badania i znajdzie się pod czujnym okiem specjalistów oraz lekarzy. Jak przebiegała misja Ignis?
Sławosz Uznański-Wiśniewski poleciał na ISS w czerwcu
Lot Polaka w kosmos był wielokrotnie przekładany. Mimo to Axiom Space się nie poddawało i ciągle szukanego dogodnego terminu startu. Rakieta Falcon 9 z kapsułą załogową Crew Dragon "Grace", którą polecieli członkowie misji Ax-4, została w końcu wystrzelona 25 czerwca nad ranem czasu w Polsce. Po kilku minutach astronauci byli już na orbicie okołoziemskiej (na wysokości niespełna 200 kilometrów).

Niedługo po starcie zostało nawiązane pierwsze połączenie z astronautami w kosmosie. To wtedy Sławosz Uznański-Wiśniewski powiedział słowa, które zapewne zapamiętało wielu z nas.
Drogie Polki i Polacy. Dziś robimy ogromny krok w stronę przyszłości technologicznej Polski. Polski opartej na nauce, wiedzy i wizji. Ta misja będzie początkiem epoki, w której nasza odwaga i nieustępliwość kształtują nowoczesną Polskę. Dla nas i dla przyszłych pokoleń. Kosmos zawsze jednoczył ludzi. Zabieram dziś z Ziemi cząstkę każdego z was, waszej siły, waszej nadziei, waszego zaufania
Podróż na Międzynarodową Stację Kosmiczną była długa i potrwała ponad dobę.
Załoga Ax-4 doleciała do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w czwartek
Crew Dragon "Grace" z astronautami leciał na Międzynarodową Stację Kosmiczną około 28 godzin. Dokowanie do modułu Harmony odbyło się o godzinie 12:31 czasu polskiego. Niespełna dwie godziny później Sławosz Uznański-Wiśniewski oraz jego koledzy weszli na pokład ISS.

Pierwszy dzień upłynął na ceremonii przywitania astronautów. Przeprowadzono także transmisję z ISS. Załoga Ax-4 zapoznała się z Międzynarodową Stacją Kosmiczną i wiemy, że Sławosz Uznański-Wiśniewski nie miał tam łóżka (jak każdy inny).
W ten sposób Międzynarodowa Stacja Kosmiczna gościła pod koniec czerwca już 11 astronautów. Wcześniej przebywało tam siedmiu członków 73. Ekspedycji, wśród których byli m.in. ludzie z agencji NASA i rosyjscy kosmonauci.
Misja Ignis i 13 eksperymentów naukowych na ISS
Tak rozpoczęła się właściwa część naukowa misji Ignis, czyli polskiej części Ax-4. Potrwała ona łącznie 17 dni, choć dwa z nich były w zasadzie wolne od prac. Ostatniego załoga przygotowywała się już do powrotu na Ziemię, a więc musiała spakować eksperymenty czy osobiste przedmioty.
W trakcie misji Ignis Sławosz Uznański-Wiśniewski przeprowadził na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej 13 eksperymentów, które zostały przygotowane przez polskie podmioty i zaakceptowane przez Europejską Agencję Kosmiczną. Większość z nich przyleciała na ISS z załogą Ax-4, ale dwa z nich wysłano tam już w kwietniu w ramach misji cargo.

Polska Agencja Kosmiczna przekazała w poniedziałek, że priorytetowe cele misji Ignis zostały zrealizowane w 100 proc. Natomiast w przypadku dodatkowych stan wykonania na 17. dzień to 27,5 proc.
W trakcie całej misji załoga Ax-4 przeznaczyła łącznie 132 godziny na realizację celów Europejskiej Agencji Kosmicznej, które w dużym stopniu związane były z polską misją Ignis. W połączeniu z czasem 73. Ekspedycji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej było to łącznie 145 godzin. W czasie pobytu na ISS Sławosz Uznański-Wiśniewski poświęcił też około 5,5 godzin na realizację eksperymentów węgierskich i ponad 4 godziny poświęcono na cele Axiom Communications.
Polska Agencja Kosmiczna podsumowała, że łącznie na działania Sławosz Uznański-Wiśniewski poświęcił 105 godzin w dwa tygodnie. Blisko 2/3 tego czasu potrzebne było na realizację programu technologiczno-naukowego.
Sławosz Uznański-Wiśniewski łączył się z polskimi miastami
W ramach misji Ignis POLSA zaplanowała również połączenia z wybranymi miastami w Polsce a Międzynarodową Stacją Kosmiczną. Odbyły się cztery główne wirtualne spotkania. W ich trakcie łączono się z placówkami w Łodzi, Wrocławiu, Warszawie i Rzeszowie.

Była to część edukacyjna misji Ignis. W trakcie połączeń Sławosz Uznański-Wiśniewski wykonywał m.in. pokazy popularnonaukowe, które zgłosiły dzieci z polskich szkół. Polskiemu astronaucie przebywającemu na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej można było również zadawać pytania.
Odłączenie kapsuły Crew Dragon "Grace" od ISS i wodowanie
W poniedziałek po godzinie 13:00 kapsuła załogowa Crew Dragon "Grace" z załogą Ax-4 odłączyła się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej i następnie zaczęła się od niej oddalać. Zostało to poprzedzone wejściem astronautów do środka oraz zamknięciem włazu statku, co nastąpiło po godzinie 11:00 czasu w Polsce.
Tak rozpoczęła się długa podróż powrotna Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego oraz jego kolegów na Ziemię. Od momentu odłączenia statku Crew Dragon do wodowania na Pacyfiku upłynęły ponad 22 godziny. Jak wyglądało lądowanie?
Na ponad pół godziny przed lądowaniem SpaceX odrzuciło moduł serwisowy Dragona i zamknięto górny stożek. Później statek z załogą został skierowany w atmosferę ziemską nad wybrzeżami Kalifornii i astronauci doświadczyli "dramatycznego wejścia". Na cztery minuty przed wpadnięciem kapsuły do oceanu otworzono spadochrony hamujące, a potem główne.

Statek Crew Dragon "Grace" po około trzech minutach opadania na spadochronach wpadł do Pacyfiku w okolicy San Diego. Następnie Sławosz Uznański-Wiśniewski i jego koledzy zostali wyciągnięci ze statku i załogę przetransportowano na ląd.
Sławosz Uznański-Wiśniewski trafi do ośrodka ESA
Sławosz Uznański-Wiśniewski to astronauta projektowy ESA, który po wylądowaniu poleci do niemieckiej Kolonii, gdzie znajduje się siedziba Europejskiego Centrum Astronautów Europejskiej Agencji Kosmicznej. Trafi do Niemieckiego Centrum Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (DLR) "Envihab".
W ośrodku w Niemczech Sławosz Uznański-Wiśniewski zostanie poddany dokładnym badaniom i znajdzie się pod czujnym okiem specjalistów oraz lekarzy. Polski astronauta w placówce Europejskiej Agencji Kosmicznej odbędzie również rehabilitację, która pozwoli mu odzyskać dobry stan po misji w kosmosie.
Poniżej post, który Sławosz Uznański-Wiśniewski udostępnił po wylądowaniu Dragona. Polski astronauta napisał: "Chwila, która zostanie w moim sercu na zawsze. Dziękuję."
Ile kosztował lot Polaka w kosmos?
Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego pochłonęła mnóstwo pieniędzy z kieszeni podatników. Samo miejsce w locie na Międzynarodową Stację Kosmiczną kosztowało 65 mln euro (ponad 275 mln złotych). To więcej niż 1/6 całego budżetu Polskiej Agencji Kosmicznej na lata 2023-2025, który ustalono na 360 mln euro.
Oczywiście wkład ten należy traktować w roli inwestycji, która się zwróci. Skorzysta na tym m.in. prywatny sektor kosmiczny z Polski, który w ostatnim czasie prężnie się rozwija. Europejska Agencja Kosmiczna szacuje, że każde euro wydane na misje w kosmos przynosi zwrot dla gospodarki na poziomie około 1,6 euro. W wybranych przypadkach jest to nawet kilka euro.