Starożytny retrowirus zwiększa ryzyko uzależnienia?
Okazuje się, że tendencje do uzależnień od narkotyków ludzie mogli odziedziczyć po starożytnym retrowirusie.
Wirus HERV-K HML-2 jest na świecie co najmniej tak długo jak gatunek Homo sapiens, czyli co najmniej 250 000 lat. Znaleziono go także w szczątkach neandertalczyków i denisowian.
Podobnie jak inne retrowirusy, HERV-K HML-2 może pojawiać się w różnych częściach genomu, od czego zależą wywoływane przez niego efekty. Może pojawić się w obrębie genu RASGRF2, który wpływa na produkcję dopaminy. Prof. Aris Katzourakis z Uniwersytetu Oksfordzkiego podejrzewa, że HERV-K HML-2 może wpływać na podatność na uzależnienie, które jest silnie związane z odpowiedzią dopaminową.
Zespół Katzourakis sprawdził częstotliwość, z jaką zmiany w obrębie genu RASGRF2 występują u osób uzależnionych od heroiny. Spośród 202 osób zakażonych wirusem HIV, aż u 14 proc., które nabyły wirusa poprzez dzielenie się niesterylnymi igłami miały HERV-K HML-2 zintegrowany z genem RASGRF2. Tylko 6 proc. osób, które zaraziły się HIV w inny sposób miały HERV-K HML-2 w innym miejscu.
Chociaż ludzki genom zawiera fragmenty DNA z wielu retrowirusów, które pojawiły się podczas ewolucyjnej przeszłości, HERV-K HML-2 jest jedynym, który wciąż się namnaża i pojawia się w nowych miejscach w chromosomach.