Stworzono pierwszy sztuczny chromosom
Jest jeszcze za wcześnie, by mówić o sztucznym życiu, ale naukowcom po raz pierwszy udało się stworzyć syntetyczny chromosom. Następnie umieszczono go w organizmie drożdży piekarniczych, gdzie normalnie funkcjonował.
Naukowcom po raz pierwszy udało się zsyntetyzować chromosom organizmu eukariotycznego - z jądrem komórkowym i podwójną błoną komórkową. Takimi organizmami są drożdże Saccharomyces cerevisiae, do których dobrali się uczeni.
Drożdże są powszechnie wykorzystywane do produkcji biopaliw czy alkoholu. Stworzenie sztucznego chromosomu, który wprowadzony do organizmu funkcjonuje normalnie to wielkie osiągnięcie współczesnej biotechnologii. Dzięki temu, w przyszłości będzie dostępna produkcja lepszych paliw czy zupełnie nowych antybiotyków, nawet, pomimo że jest to tylko jeden z 16 chromosomów, które organizm posiada.
- Nasze osiągnięcie to dla biologii syntetycznej przejście od teorii do rzeczywistości. Jest to najbardziej zmodyfikowany chromosom, jaki kiedykolwiek zbudowano, ale największym osiągnięciem jest włączenie go do żywej komórki. Drożdże z nowym chromosomem zachowują się niemal identycznie jak komórki naturalne, a mają za to właściwości, których wcześniej nie wykazywały - powiedział Jef Boeke z Langone Medical Center, jeden z twórców chromosomu.
Zbudowanie sztucznego chromosomu zajęło naukowcom 7 lat ciężkiej pracy. Zespół badawczy usunął powtarzające się fragmenty DNA oraz "śmieciowe" DNA, czyli te pary zasad, które nie kodują żadnych białek. Dodano jednak nowe pary zasad, dzięki czemu syntetyczny chromosom nabrał nowych właściwości. Po tych zmianach sztuczny chromosom miał 273 871 par zasad, podczas gdy niemodyfikowany ma ich 316 667.
- Zmiany genomu to hazard. Jedna zła decyzja może zabić całą komórkę. Wykonaliśmy ponad 50 000 zmian w kodzie DNA, a drożdże nadal żyją. Udowadnia to, że nasz syntetyczny chromosom jest trwały i nadaje drożdżom nowych właściwości - podsumował Boeke.
Podobne eksperymenty, mające na celu stworzenie sztucznego życia, 4 lata temu przeprowadził amerykański genetyk Craig Venter, tyle że na mykoplazmach. Naukowcy przewidują, że stworzenie całego syntetycznego organizmu będzie możliwe już za 4 lata.