Superdrzewa do zwalczania zmian klimatu
Zmodyfikowane genetycznie "superdrzewa" będą wychwytywać więcej dwutlenku węgla. Nowo opracowany wynalazek może pomóc w walce z globalnym ociepleniem.
Living Carbon, start-up z San Francisco, stworzył genetycznie modyfikowane drzewa, aby przechwytywały i magazynowały więcej węgla w celu zwalczania skutków zmian klimatycznych. Idea szczytna, ale czy korzystna dla przyrody?
Firma twierdzi, że poprzez rozwój drzew, które pochłaniają i zatrzymują więcej węgla, możemy sadzić mniej drzew, bez konieczności zajmowania ziemi, która w przeciwnym razie mogłaby być wykorzystana do celów rolniczych.
Firma Living Carbon dołącza do innych inicjatyw, w tym inspirowanego muszlami morskimi systemu usuwania dwutlenku węgla z oceanów oraz wspieranego przez Billa Gatesa projektu Carbfix, oferując rozwiązanie pozwalające na usunięcie nadmiaru dwutlenku węgla z naszej atmosfery. To poważny problem, bo działalność człowieka uwalnia 37 miliardów ton dwutlenku węgla rocznie.
Living Carbon planuje ujawnić więcej szczegółów na temat swojej technologii jeszcze w tym roku, choć jej korzenie sięgają prac m.in. Donala Orta z Uniwersytetu Illinois i Steve Straussa z Uniwersytetu Stanowego w Oregonie.
Naukowcy odkryli, że wzmocnienie enzymu w roślinach tytoniu może sprawić, że będą one większe nawet o 40 proc. Tę samą zasadę można zastosować do drzew, powiększając je tak, aby pochłaniały więcej CO2.
Oczywiście, istnieje ryzyko, że takie genetycznie zmodyfikowane drzewa mogą być bardziej podatne na choroby lub że mogą uszkodzić inne gatunki roślin, co oznacza, że przed nami długa droga, zanim światowe departamenty rolnictwa zezwolą na ich sadzenie w środowisku. Las takich drzew będzie miał ogromny potencjał w łagodzeniu skutków zmian klimatycznych, jeśli zostanie dobrze wykonany.