Zjadł babeczkę z plastikową formą

Pewien mężczyzna tak szybko zabrał się za jedzenie babeczki, że nie zauważył, że przy okazji połknął formę do wypieków o średnicy 5 cm.

Zlokalizowane ciało obce /Fot. Elsevier
Zlokalizowane ciało obce /Fot. Elseviermateriały prasowe

60-letni mężczyzna udał się do szpitala po tym, jak doświadczył bólu gardła, gorączki, trudności z przełykaniem i poczucia, że coś utknęło mu w gardle. Mężczyzna powiedział, że objawy zaczęły się około tydzień wcześniej, po tym, jak zjadł babeczkę z okazji Dnia Matki.

Pacjent wcześniej zjawił się na oddziale ratunkowym z uczuciem dyskomfortu w gardle, ale został wypisany po przeprowadzonym prześwietleniu, które nie wykazało żadnych nieprawidłowości. Tomografia komputerowa zlecona przy powtórnej wizycie w szpitale wykazała 5-centymetrowe ciało obce w przełyku.

Za pomocą endoskopu usunięto intruza. Okazało się, że ledwo widocznym, "różowym, pokrytym resztkami jedzenia" ciałem obcym była forma do babeczki. Zrobiła ona małą ranę w przełyku, która została zszyta podczas zabiegu. Plastikową formę usunięto bez większych problemów. Mężczyzna wrócił do pełnej sprawności.

Lekarze dość często spotykają pacjentów, którzy połknęli ciała obce. W większości przypadków samodzielnie wydostają się one z organizmu, zaledwie mniej niż 20 proc. przypadków wymaga interwencji medycznej.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas