10 ciekawych projektów na Kickstarterze

Finansowanie społecznościowe lub jak ktoś woli crowd-funding to wciąż relatywnie świeże podejście do zbierania funduszy na swój wymarzony biznes. Niemniej jednak w ostatnich latach mieliśmy już kilka bardzo spektakularnych akcji, dzięki którym udało się zgromadzić naprawdę imponujące kwoty...

Finansowanie społecznościowe lub jak ktoś woli crowd-funding to wciąż relatywnie świeże podejście do zbierania funduszy na swój wymarzony biznes. Niemniej jednak w ostatnich latach mieliśmy już kilka bardzo spektakularnych akcji, dzięki którym udało się zgromadzić naprawdę imponujące kwoty...

Finansowanie społecznościowe lub jak ktoś woli crowd-funding to wciąż relatywnie świeże podejście do zbierania funduszy na swój wymarzony biznes. Niemniej jednak w ostatnich latach mieliśmy już kilka bardzo spektakularnych akcji, dzięki którym udało się zgromadzić naprawdę imponujące kwoty. Wymienić tu można choćby smartwatch Pebble, konsolę OUYA czy film The Veronica Mars Movie Project, które znajdują się w pierwszej piątce najwyżej dofinansowanych projektów serwisu Kickstarter.

Oczywiście nie zawsze jest tak kolorowo, bo nie wszystkim udaje się zebrać potrzebną kwotę lub spełnić pokładane w ich pomysłach nadzieje (tak, czepiam się właśnie androidowej konsolki OUYA), ale nie da się ukryć, że właśnie w takich serwisach, jak wspomniany Kickstarter czy Indiegogo, znaleźć można wiele pionierskich rozwiązań, które wyznaczają nowe trendy, a Pebble jest tu najlepszym przykładem, bo to przecież po jego sukcesie najwięksi gracze na rynku zainteresowali się sektorem inteligentnych zegarków. Polacy równiekick chętnie sięgają po tę formę finansowania, czego dowodem niech będzie ostatni sukces magazynu Secret Service, który dzięki kampanii na stronie PolakPotrafi.pl zebrał już blisko 140 tysięcy złotych (celem były 93 tysiące, a akcja jeszcze się nie zakończyła i potrwa do 28 sierpnia).

Reklama

Tym razem postanowiliśmy przyjrzeć się jednak projektom finansowanym w największym serwisie crowd-fundingowym, czyli Kickstarterze i wytypować 10 z nich, które mają w tym roku największą szansę na odniesienie sukcesu komercyjnego.

Cel: 320.000 USD / Osiągnięto: 387.345 USD / Cena: od 10 USD / Spodziewany debiut: październik 2015

Jesteście już znudzeni życiem na Ziemi i macie ochotę pobawić się w Boga, zakładając własną kolonię na obcej planecie? Poznajcie The Universim, czyli grę studia Crytivo Games zaprojektowaną przez Alexa Koshelkova, która należy do gatunku „god sim” - w ostatnich latach stracił on wprawdzie mnóstwo na popularności, a większości z Was kojarzy się zapewne z takimi tytułami, jak „Black&White”, ale twórcy mają zamiar znowu nas do niego przekonać. Całość opiera się na dobrze sprawdzonym schemacie, w którym rozpoczynamy tworzenie nowej cywilizacji i pomagamy jej rozwijać się przez kolejne wieki, zapewniając mieszkańcom pomoc w tworzeniu przełomowych rozwiązań. Jeśli któryś z klanów wypowie wojnę innemu, możemy zachować neutralność przyglądając się wszystkiemu z boku lub też zaprowadzić pokój, a na naszej głowie będą także katastrofy naturalne czy też przybysze z obcych planet.

Kickstarter cieszy się naprawdę sporym wsparciem sceny gamingowej, bo w jego kampaniach ufundowano już ponad setkę gier, które obecnie znajdują się na Steamie, ale to właśnie Universim ma szansę zostać najlepszą z nich.

Cel: 179.000 GBP / Osiągnięto: 972.594 GBP / Cena: 79 GBP / Spodziewany debiut: styczeń 2015

Earin to jak określają je sami twórcy najmniejsze na świecie słuchawki dokanałowe, co więcej są bezprzewodowe, można je ładować i zapewniają wsparcie dla łączności Bluetooth. Są naprawdę bardzo małe, przez co po włożeniu do ucha stają się niemal niewidoczne. Ich baterie pozwalają na niemal 3 godziny słuchania muzyki, a w zestawie otrzymujemy specjalną tubę USB, która służy do ich ładowania. Co więcej, jako że przekroczono już kwotę 700.000 GBP, słuchawki otrzymają specjalną dedykowaną aplikację przedłużającą żywotność baterii oraz wodoodporną wersję. Earin wydają się więc być idealnym produktem dla aktywnych, uprawiających sport osób.

Cel: 50.000 USD / Zebrano: 3.4 mln USD / Cena: 199 USD / Spodziewany debiut: styczeń 2015

Drukarki 3D to w branży technologicznej ostatni krzyk mody, jednak niewiele osób może sobie pozwolić na zakup takiego sprzętu do celów indywidualnych. Wszystko ma się jednak zmienić za sprawą The Micro, czyli „pierwszej prawdziwie konsumenckiej drukarki 3D”. Twórcy obiecują, że ich produkt będzie niewiarygodnie intuicyjny, prosty w obsłudze i łatwy do nabycia. Ta niewielkich rozmiarów drukarka (mierzy tylko 18 cm wysokości) jest w stanie tworzyć przedmioty w rozmiarze do 11 cm, przez co idealnie nadaje się do produkcji figurek, biżuterii, małych części i innych niewielkich przedmiotów. Ten sprzęt typu plug&print posiada także własne oprogramowanie i będzie tani w eksploatacji, a to za sprawą szpul z włóknami. Warto również zaznaczyć, że sukces kampanii wielokrotnie przerósł oczekiwania twórców, którzy liczyli na zaledwie 50.000 USD, tymczasem otrzymali 3.4 mln, co sprawia, że The Micro zajmuje 10. miejsce na kickstarterowej liście pomysłów, którym udało się zebrać najwięcej pieniędzy.

Cel: 80.000 USD / Zebrano: 249.419 USD / Cena: od 119 USD / Spodziewany debiut: październik 2014

Ca7ch Lightbox to niewielkich rozmiarów sprzęt do robienia zdjęć, który nie wymaga od nas dotykania naszego smartfona. Ten niesamowicie mały 8 MP aparat przypinany jest bowiem bezpośrednio do odzieży i może być zsynchronizowany z urządzeniem na Androidzie lub iOSie za pomocą Bluetooth czy też WiFi. Całość jest bardzo prosta w obsłudze, posiada bowiem tylko jeden przycisk do robienia zdjęć, które następnie wysyłane są do naszego telefonu, a stąd trafiają do chmury, gdzie otrzymujemy nielimitowane miejsce. Możemy także wykorzystać nasz smartfon do zaprogramowania aparatu, aby ten automatycznie wykonywał zdjęcia w konkretnym odstępie czasu.

Cel: 75.000 USD / Zebrano: 128.007 USD / Cena: od 99 USD / Spodziewany debiut: grudzień 2014

Zapewne nie raz i nie dwa zdarzyło się Wam zaufać mobilnej aplikacji pogodowej sugerującej piękny słoneczny dzień, tymczasem zaraz po wyjściu z domu orientujecie się, że sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Na ratunek przybywa jednak BloomSky, czyli niewielka stacja pogodowa, dzięki której już zawsze będziecie na bieżąco z tym, co się dzieje za oknem. Dostarczy nam ona bowiem informacje o temperaturze, wilgotności, ciśnieniu atmosferycznym, opadach oraz promieniowaniu UV. Sprzęt będzie łączył się z naszym urządzeniem mobilnym, dzięki czemu informacje pogodowe będą zawsze pod ręką. Stacja posiada też aparat HD, dzięki któremu możemy cieszyć się aktualnymi zdjęciami nieba. Co więcej, wszystkie stacje BloomSky będą się ze sobą łączyć, co pozwolić ma na stworzenie ogromnej sieci dostarczającej najświeższe i najbardziej wiarygodne informacje. W tańszej wersji urządzenia znajduje się akumulator wystarczający na 20 dni pracy, a w droższej panel słoneczny.

Cel: 250.000 GBP / Zebrano: 1.5 mln USD / Cena: od 500 USD / Spodziewany debiut: grudzień 2014

Avegant Glyph na pierwszy rzut oka wydaje się być parą zwyczajnych słuchawek z bardzo masywnym pałąkiem, jednak to nie do końca prawda, bo mamy raczej do czynienia z „mobilnym systemem kina osobistego”, gdzie słuchawki to tylko jeden z elementów. Wspomniany pałąk to tak naprawdę opaska zsuwana na oczy, wewnątrz której znajduje się innowacyjny system Virtual Retinal Display zastępujący wyświetlacz – technologia polega na zastosowaniu 2 milionów mikroluster, które odbijają obraz wprost na naszą siatkówkę, zapewniając niespotykaną dotąd jakość. Oczywiście nie mogło tu zabraknąć również systemu audio najwyższej klasy i portu HDMI, który pozwala na współpracę z telewizorami, konsolami czy urządzeniami mobilnym, nawet przy wykorzystaniu 3D. Nie da się więc ukryć, że poza Oculus Riftem, Avegant Glyph to największa nadzieja dla technologii VR.

Cel: 50.000 USD / Zebrano: 542.732 USD / Cena: od 79 USD / Spodziewany debiut: grudzień 2014

Może niezbyt często, ale raz na jakiś czas, zmuszeni jesteśmy skorzystać z usług skanera – domowe urządzenia tego typu są zazwyczaj duże i nieporęczne, więc możliwość korzystania z kieszonkowego wydaje się bardzo kusząca. PocketScan jak na swoje rozmiary oferuje naprawdę imponujące możliwości, a skanowanie odbywa się w bardzo prosty sposób. Wystarczy bowiem przeciągnąć go nad materiałem, który chcemy skopiować i gotowe - co więcej, uzyskane w ten sposób dane można od ręki edytować w pakiecie Office czy też przetłumaczyć. Od razu przypominają się czasy studenckie, prawda? I wygląda na to, że to właśnie studenci powinni tłumnie zainteresować się tym projektem, bo znacznie skraca on czas spędzany w bibliotece czy w kolejce do ksero.

Cel: 50.000 GBP / Zebrano: 95.688 GBP / Cena: od 50 GBP / Spodziewany debiut: październik 2014

Twórcy Headbones, czyli brytyjski producent znany dotąd z głośnika Damson Twist, postawił sobie za cel stworzenie słuchawek, które dostarczą nam doświadczenia podobne do tych płynących ze słuchania radia. Chodzi o to, aby podczas słuchania muzyki nie izolować się od otoczenia, co może być bardzo niebezpieczne – szczególnie w zatłoczonym mieście, a delektować się ulubionymi dźwiękami słysząc jednocześnie, co się dzieje wokół. Same słuchawki nie opierają się bowiem na naszych uszach, a kości skroniowej i za pomocą przekazywania kostnego dostarczają dźwięk prosto do ucha wewnętrznego (z wykorzystaniem wibracji).

Cel: 75.000 USD / Zebrano: 183.449 USD / Cena: od 135 USD / Spodziewany debiut: wrzesień 2014

Kamizelka KOR-FX to kolejny sprzęt dedykowany graczom, który idąc z duchem czasu sprawiać ma, że nasze doświadczenia płynące z rozgrywki będą jeszcze bliższe rzeczywistości. Całość opera się na wykorzystaniu technologii haptycznej i pozwala nam lepiej poczuć otaczające nas środowisko, więc kiedy w trakcie rozgrywki zobaczymy nadjeżdżający czołg, a wokół nas świstać będą kule, wszystko to poczujemy na własnym ciele - sprzęt wykorzystuje do tego celu akustyczno-haptyczne wibracje generowane poprzez dźwięk z gry. Co istotne, kamizelka kompatybilna jest z niemal wszystkimi platformami (od PC, przez konsole, aż po urządzenia mobilne), sprzęt musi posiadać tylko 3.5 mm gniazdo jack. Nie da się jednak ukryć, że pełną immersją cieszyć będziemy się dopiero wtedy, gdy połączymy KOR-FX z Oculus Riftem.

Cel: 800.000 USD / Zebrano: 6.2 mln USD / Cena: od 300 USD / Spodziewany debiut: październik 2014

Wydawać by się mogło, że wraz z nadejściem smartfonów przenośne odtwarzacze muzyczne straciły rację bytu, czego dowodem może być spadająca na łeb, na szyję sprzedaż iPoda po tym, jak Apple wypuściło iPhone’a. Tym bardziej dziwi sukces odniesiony przez mało zgrabne urządzenie o nazwie PonoPlayer, któremu udało się uzbierać aż 6.2 mln USD (twórcy chcieli „tylko” 800,000 USD), i uzyskać tym samym trzeci wynik w historii Kickstartera.

Czym zatem na tle swoich konkurentów wyróżnia się ten sprzęt? Przede wszystkim stawia na jakość dźwięku, ponieważ punktem wyjścia jest tu poziom bezstratnie skompresowanej płyty CD (44.1 kHz/16 bit), a do naszej dyspozycji oddane zostaną nagrania nawet lepszej jakości (48 kHz/24 bit, 96 kHz/24 bit a nawet 192 kHz/24 bit). Sprzęt posiada 128 GB pamięci na dane, trzy przyciski fizyczne i wyświetlacz LCD. Sam odtwarzacz stanowi tylko połowę projektu, ponieważ aby w pełni się nim cieszyć musimy mieć dostęp do muzyki we wspomnianej jakości i tu pomoże nam serwis PonoMusic, który oferuje cyfrową muzykę zarówno od największych, jak i niezależnych wytwórni.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama