Sztuczna inteligencja podała datę, kiedy Rosja może zająć Przesmyk Suwalski
Sztuczna inteligencja przeanalizowała najnowsze zdobycze terytorialne w Ukrainie i oszacowała, kiedy rosyjska armia mogłaby uderzyć i zająć Przesmyk Suwalski, przy tym uwzględniając obecną rosyjską aktywność w obwodzie królewieckim i Białorusi. Oto, co mówią dane Instytutu Studiów nad Wojną i czego możemy się spodziewać w najbliższych latach.

ChatGPT ma dostęp do potężnej skarbnicy wiedzy, jaką jest globalna sieć. Sztuczna inteligencja od OpenAI na tej podstawie może w krótkim czasie przeanalizować niebotyczne ilości informacji i dzięki temu z dużym prawdopodobieństwem przewidywać przyszły rozwój wydarzeń. Okazuje się, że najnowsze dane opublikowane przez ISW (Instytut Studiów nad Wojną) pozwalają wyliczyć, kiedy Rosja może uderzyć na Przesmyk Suwalski i jak długo zajmie zdobycie tego obszaru.
Przesmyk Suwalski to wąski pas lądu o długości od 65 do 100 km, położony na granicy Polski i Litwy, między rosyjskim obwodem królewieckim a Białorusią, sojusznikiem Moskwy. Jest to kluczowy obszar dla NATO, ponieważ stanowi jedyne lądowe połączenie państw bałtyckich (Litwy, Łotwy, Estonii) z resztą Europy. Zajęcie Przesmyku przez Rosję mogłoby odciąć kraje bałtyckie od wsparcia sojuszników, poważnie utrudniając operacje militarne NATO.
AI wyliczyła, kiedy Rosja zajmie Przesmyk Suwalski
ISW wskazał, że Rosja buduje "retoryczny grunt" pod potencjalny atak na państwa bałtyckie, w tym poprzez kwestionowanie ich suwerenności historycznej. Ćwiczenia wojskowe Zapad-2025, prowadzone przez Rosję i Białoruś, symulowały scenariusze ataku na ten region, co podkreśla jego znaczenie strategiczne. W kontekście trwającej wojny na Ukrainie, pytanie o możliwość zajęcia Przesmyku Suwalskiego staje się coraz bardziej istotne.
Według rankingu Global Firepower na 2025 rok, Rosja wciąż dysponuje drugą najpotężniejszą armią na świecie. Jej siły zbrojne obejmują 1,32 miliona aktywnych żołnierzy, 2 miliony rezerwistów oraz 250 tysięcy członków formacji paramilitarnych, przy całkowitej populacji 140,8 miliona, z czego 69 milionów to potencjalna siła robocza.
Rosja wciąż ma potężne siły i środki wojenne
Wyposażenie obejmuje 5750 czołgów, 131 527 pojazdów opancerzonych, 5168 sztuk artylerii samobieżnej, 8505 sztuk artylerii holowanej oraz 3005 wyrzutni rakietowych (MLRS). Lotnictwo liczy 4292 samoloty, w tym 1651 helikopterów, a marynarka wojenna dysponuje 419 jednostkami, w tym 63 okrętami podwodnymi.
Jednak wojna na Ukrainie przyniosła ogromne straty. Zniszczeniu uległo ponad 1149 pojazdów opancerzonych i 3098 pojazdów piechoty, co obecnie osłabia zdolności operacyjne Rosji. Od rozpoczęcia inwazji w lutym 2022 roku Rosja zajęła około 20% terytorium Ukrainy, czyli ponad 120 000 km kwadratowych. Początkowo, w okresie od lutego do kwietnia 2022 roku, Rosjanie posuwali się szybko, zdobywając 1200 km kwadratowych w ciągu 5 tygodni, z prędkością 3-6 km dziennie. Jednak od 2023 roku konflikt przeszedł w fazę wojny pozycyjnej, a tempo natarcia dramatycznie spadło.
Rosja zajmuje na Ukrainie 50-135 m terenu dziennie
W 2024 roku Rosja zdobyła mniej niż 5000 km kwadratowych, głównie w obwodach donieckim, ługańskim i charkowskim. W 2025 roku miesięczne zyski terytorialne wynoszą od 400 do 600 km kwadratowych, np. 1548 km kwadratowych między czerwcem a sierpniem 2025 roku. Średnia prędkość natarcia w kluczowych sektorach, takich jak Pokrowsk, wynosi obecnie 50-135 m dziennie.
Zajęcie Przesmyku Suwalskiego przez Rosję byłoby aktem agresji na terytorium NATO, potencjalnie prowadzącym do globalnego konfliktu. Rosja wciąż dysponuje znacznymi siłami. Wiemy, że około 50% jej armii nie jest zaangażowane na Ukrainie, ale straty w sprzęcie (ponad 3000 pojazdów piechoty) i problemy logistyczne ograniczają jej możliwości.
Zajęcie Przesmyku Suwalskiego zajmie 740 dni, czyli 2 lata
Ćwiczenia Zapad-2025, z udziałem 8000 żołnierzy, w tym 2000 rosyjskich, wskazują na przygotowania do potencjalnych operacji w regionie. Przesmyk ma około 100 km długości, a opierając się na tempie natarcia na Ukrainie, czyli 135 m/dzień w warunkach silnego oporu (jak wskazują dane wywiadowcze ISW), zajęcie go mogłoby zająć około 740 dni, czyli 2 lata, przy założeniu podobnego oporu ze strony NATO, które jest znacznie lepiej przygotowane niż Ukraina.
Na podstawie obecnych napięć (w tym ćwiczeń Zapad, incydenty z dronami) oraz osłabienia Rosji na Ukrainie, szansa na atak na Przesmyk Suwalski w ciągu najbliższych 5 lat wynosi około 25%. Jest to subiektywne oszacowanie, uwzględniające fakt, że Rosja kontroluje 20% Ukrainy po 3,5 roku wojny, ale napotyka znacznie silniejszy opór ze strony NATO.
Zajęcie Przesmyku Suwalskiego będzie bardzo trudne
Przy założeniu eskalacji konfliktu, hipotetyczne zajęcie Przesmyku mogłoby zakończyć się około 29 września 2027 roku, licząc od 19 września 2025 roku, przy tempie 135 m/dzień. Rosja dysponuje potężną armią, ale wojna na Ukrainie ujawniła jej ograniczenia, wysokie straty, problemy logistyczne i niską jakość nowych rekrutów. Zajęcie Przesmyku Suwalskiego jest teoretycznie możliwe, ale ze względu na ryzyko eskalacji do wojny z NATO pozostaje mało prawdopodobne bez poważnej prowokacji. NATO powinno kontynuować wzmacnianie obrony w regionie, aby skutecznie odstraszyć potencjalną agresję.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!