Sztuczna inteligencja podała datę, kiedy Rosja dotrze do granicy z Polską
Sztuczna inteligencja przeanalizowała najnowsze zdobycze terytorialne w Ukrainie i oszacowała, kiedy rosyjska armia mogłaby dotrzeć do polsko-ukraińskiej granicy, przy tym uwzględniając obecnie dynamiczne zmiany na froncie i napięcia przy polskiej granicy z obwodem królewieckim oraz Białorusią. Oto, co mówią dane i czego możemy się spodziewać w najbliższych latach.

ChatGPT ma dostęp do potężnej skarbnicy wiedzy, jaką jest globalna sieć. Sztuczna inteligencja od OpenAI może w ten sposób analizować niebotyczne ilości informacji i na tej podstawie z dużym prawdopodobieństwem przewidywać przyszły rozwój wydarzeń. Okazuje się, że najnowsze dane wywiadu pozwalają wyliczyć, kiedy Rosja zajmie Ukrainę i dotrze do granicy z Polską.
Rosja kontynuuje powolne postępy terytorialne w wojnie z Ukrainą, koncentrując się głównie na wschodzie i południu kraju, w obwodach donieckim, ługańskim, charkowskim, zaporoskim i dniepropietrowskim. Najnowsze analizy, m.in. Institute for the Study of War oraz AMK Mapping, rzucają dużo światła na przyszły rozwój wydarzeń.
AI wyliczyła, kiedy Rosja dotrze do granicy z Polską
Rosja kontroluje około 20% terytorium Ukrainy (ok. 120 000 km kwadratowych, w tym Krym i części Donbasu), zdobywając w 2025 roku średnio 650 km kwadratowych miesięcznie, co jest szybszym tempem niż w 2024 roku (200-400 km kwadratowych/miesiąc).
Postępy te wynikają z przewagi w artylerii i zwiększonej produkcji dronów (9-krotny wzrost do 34 000 jednostek w 2025 r.), choć są ograniczane przez ukraiński opór, straty (1000-1500 żołnierzy dziennie) i problemy logistyczne. Kluczowe zdobycze w ostatnich miesiącach obejmują tereny wokół Pokrowska (461 km kwadratowych w czerwcu), Siewerska, Kupyanska i Zaporoża, ale Rosja nie zbliża się obecnie do zachodniej Ukrainy, graniczącej z Polską.
Rosja zajmuje ok. 1,5 km ukraińskiej ziemi dziennie
Przy granicy polsko-rosyjskiej (Kaliningrad) i polsko-białoruskiej (418 km, Białoruś jako sojusznik Rosji) nie odnotowano bezpośrednich działań lądowych, choć incydenty, takie jak naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony obserwacyjne czy kamikadze w trakcie ataków na Ukrainę, zwiększają napięcie.
Aby oszacować, kiedy Rosja mogłaby dotrzeć do granicy polsko-ukraińskiej poprzez zajęcie zachodniej Ukrainy, przyjęto hipotetyczne założenie stałego tempa zdobywania terytorium (650 km kwadratowych/miesiąc) oraz liniowego postępu (1,5 km/dzień w kluczowych sektorach). Powierzchnia Ukrainy do zajęcia wynosi około 482 000 km kwadratowych, a odległość od obecnych linii frontu (np. Pokrowsk) do granicy z Polską to średnio 600-800 km.
Zajęcie całej Ukrainy zajęłoby Rosji co najmniej 62 lata
Przy obecnych danych, zajęcie całego terytorium Ukrainy zajęłoby Rosji około 62 lata, co jest nierealistyczne, gdyż Putin dąży głównie do kontroli wschodu i "demilitaryzacji", a nie pełnej okupacji. Liniowo, przy optymistycznym tempie 1,5 km/dzień, Rosja mogłaby dotrzeć do granicy w około 15 miesięcy, ale uwzględniając opór ukraiński, kontrataki (20-80 km kwadratowych/miesiąc), sankcje USA (np. groźby embarga na ropę) oraz potencjalną interwencję NATO, realny czas to od 2 do 5 lat.
W scenariuszu eskalacji, przy dwukrotnym wzroście tempa po zdobyciu Donbasu, Rosja mogłaby zbliżyć się do granicy polsko-ukraińskiej około marca 2028 roku. Jednakże data ta jest spekulatywna, ponieważ wojna może zakończyć się wcześniej negocjacjami (obecnie brak rozmów) lub eskalacją NATO, zwłaszcza w przypadku dalszych incydentów, takich jak naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej, które mogą uruchomić Artykuł 5. Spadek tempa lub wzmożony opór mogłyby przesunąć ten scenariusz na 2030 rok lub później, a nawet uniemożliwić jego realizację.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 88 tys. obserwujących nasz fanpage - polub GeekWeek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!