2050 - futurystyczny serial o potędze Polski
TVP2 rozpoczęła prace nad serialem komediowym, którego akcja ma być osadzona w 2050 roku, gdy Polska jest światową potęgą technologiczną. O czym dowiemy się z tego futurystycznego serialu?
Ciekawe wieści napływają z targów telewizyjnych MIPTV, które w ostatnich dniach odbyły się we francuskim Cannes. Udział w nich wzięła pokaźna ekipa Telewizji Polskiej. Podczas jednego z paneli o nowym projekcie TVP2 opowiadał jej szef, Maciej Chmiel.
Jest nim serial komediowy "2050", który przenosi nas do tytułowego roku, gdy Polska jest już światową potęgą. Polacy od dawna nie muszą już wyjeżdżać za granicę za chlebem. Wszystko staje na głowie, bo to Niemcy, Belgowie czy Francuzi przyjeżdżają do Polski, aby pracować u nas w prężnie rozwijającej się branży technologicznej.
Kolejne 25-minutowe odcinki będą opowiadać o codziennym życiu Polaków w zupełnie odmienionym kraju, gdzie mecze piłki nożnej nie są już tak popularne, od kiedy polska reprezentacja w finale mundialu pokonała Brazylię, stając się mistrzem świata.
Serial zgodnie z założeniami ma ukazywać nasze stereotypy w krzywym zwierciadle, walcząc z naszym narodowym pesymizmem i kompleksami. Scenariusz do serialu przygotowuje Marcin Baczyński, scenarzysta m.in. dwóch części hitu kinowego "Listy do M." oraz serialu "Piąty stadion". Na małym ekranie "2050" ujrzymy zapewne jesienią.
Czy kiedyś takie śmiałe wizje się ziszczą? Oczywiście, że tak, to tylko kwestia czasu. Państwa "Starej Unii" są już rozwinięte, natomiast Polska jest krajem rozwijającym się, który posiada mnóstwo światowej klasy specjalistów w najróżniejszych dziedzinach. Dzięki nim nasz przemysł technologiczny bez problemu zawojuje świat. Wszystko to, co najlepsze, znajduje się dopiero przed nami.