Amazon sypie miliardami na kosmiczną turystykę

To prawda, że ostatnimi czasy coraz częściej piszemy o tematach związanych z kosmosem. Jest tak dlatego, że dzieje się w przemyśle kosmicznym tak dużo, że nie sposób przejść obok tego obojętnie. Z każdym rokiem stajemy się coraz bardziej cywilizacją kosmiczną. W przyszłości przestrzeń kosmiczna będzie naszym drugim, a może i nawet jedynym domem.

No dobrze, póki co zejdźmy na ziemię, ponieważ chcemy pokazać Wam, jak wygląda system, który już niedługo umożliwi nam rozpoczęcie kosmicznej turystyki. Firma Blue Origin pokazała kilka dni temu swoją kapsułę. To dzięki niej pierwsi kosmiczni podróżnicy będą mogli odbyć niesamowitą podróż i dotknąć granicy kosmosu.

Jeff Bezos inwestuje w firmę miliardy zarobione na giełdzie na Amazonie, po to, aby jego projekty wysyłania ludzi na granicę kosmosu, na Księżyc czy inne planety, szybko stały się rzeczywistością. Może nawet szybciej, niż Elona Muska. Szef Amazonu, stał się niedawno trzecim najbogatszym człowiekiem na naszej planecie z majątkiem wycenianym na 72,8 miliarda dolarów (wzrost o 27,6 mld $ w ciągu roku).

Plany już się realizują, a namacalnym dowodem na to jest bardzo ciekawy materiał przygotowany przez serwis GeekWire na wystawie firmy w Kolorado. Na filmie możecie zobaczyć rakietę wielokrotnego użytku New Shepard i zaprezentowaną niedawno załogową kapsułę, do której można wejść i zasiąść w fotelu.

Sześciu śmiałków z zasobnym portfelem będzie mogło wsiąść do niej, stać się kosmicznymi podróżnikami, polecieć w kosmos i zobaczyć przez okno rozpościerające się zapierające dech widoki.

Pasażerowie do swojej dyspozycji będą mieli niezwykle wygodny fotel, duże okno oraz spory tablet, na którym będą wyświetlane najważniejsze parametry lotu. Natomiast w środku kapsuły znalazło się miejsce na specjalny silnik ratunkowy. Zostanie on użyty, aby bezpiecznie sprowadzić kosmicznych turystów na powierzchnię ziemi, gdyby w trakcie misji coś poszło nie tak.

Kapsuła New Shepard z zewnątrz i wewnątrz. Fot. Blue Origin.

Jeff Bezos planuje rozpoczęcie podróży już w przyszłym roku. Chociaż nie podano jeszcze, ile Blue Origin zażyczy sobie za bilet, to spodziewana jest kwota pomiędzy 100 a 200 tysięcy dolarów.

Przypomnijmy, że kosmiczne podróże oferować będzie również np. Virgin Galactic ze swoim SpaceShipTwo. W lot z Richardem Bransonem ma udać się słynny fizyk, Stephen Hawking ().

Źródło: Blue Origin / Fot. Blue Origin