Chernobyl VR Project już na Samsung Gear VR

W tym roku obchodzimy 30. rocznicę słynnej katastrofy jądrowej w Czarnobylu, która wpłynęła na przebieg wydarzeń na całym świecie, a dla mieszkańców regionu stała się źródłem wielkich osobistych tragedii, trwających po dziś dzień. 10 dni temu w Czarnobylu zakończyły się...

W tym roku obchodzimy 30. rocznicę słynnej katastrofy jądrowej w Czarnobylu, która wpłynęła na przebieg wydarzeń na całym świecie, a dla mieszkańców regionu stała się źródłem wielkich osobistych tragedii, trwających po dziś dzień. 10 dni temu w Czarnobylu zakończyły się...

W tym roku obchodzimy 30. rocznicę słynnej katastrofy jądrowej w Czarnobylu, która wpłynęła na przebieg wydarzeń na całym świecie, a dla mieszkańców regionu stała się źródłem wielkich osobistych tragedii, trwających po dziś dzień.

10 dni temu w Czarnobylu zakończyły się prace związane z instalacją nowego sarkofagu, który będzie chronił cały świat przez śmiercionośnym promieniowaniem przez następne ponad 100 lat. Z tym wielkim wydarzeniem zbiegła się też premiera Chernobyl VR Project na nowe platformy, czyli projektu niepowtarzalnego połączenia rozrywki rodem z gry komputerowej oraz interaktywnego filmu dokumentalnego opisującego wydarzenia i miejsca historyczne skażonej strefy. 

Reklama

Jest to pierwsza w historii wirtualna wycieczka po Czarnobylu i Prypeci przeznaczona na urządzenia VR takie jak: Oculus, HTC Vive oraz mobilne, jak Samsung Gear VR. Firma The Farm 51, która odpowiedzialna jest za cały projekt, poinformowała właśnie, że teraz będą mogli zanurzyć się w tym niepowtarzalnym klimacie wszyscy właściciele Samsungów Gear VR.

"Polacy zrobili mi ogromną niespodziankę. Jestem synem likwidatora katastrofy i czuję się poruszony, że losy takich ludzi jak mój ojciec, spotkały się z zainteresowaniem i zostały przedstawione w tak nowatorski sposób. Wierzę, że dzięki takim aplikacjom jak Chernobyl VR project, historię katastrofy i poszkodowanych w niej moich rodaków poznają ludzie na całym świecie" - powiedział mer Kijowa, Witalij Kliczko.

Twórcy dzieła z The Farm 51 uznali, że dramatyczna historia katastrofy w Czarnobylu nie powinna być sprowadzona do poziomu gry akcji. Dlatego chcieli pokazać, że rodzący się właśnie potężny rynek urządzeń Virtual Reality (VR) może służyć nie tylko rozrywce, ale również poruszaniu spraw ważnych społecznie.

Wykorzystali więc mechanikę gier komputerowych, by stworzyć pierwszą w historii wirtualną wycieczkę po Czarnobylu i Prypeci w technologii wirtualnej rzeczywistości. Obejrzyjcie zwiastun.

Film sferyczny z Prypeci i Czarnobyla (możecie rozglądać się na boki przy pomocy myszki).

"Zespół The Farm 51 był obecny na oficjalnej ceremonii przykrycia elektrowni. Dotarło do nas, że to jest symboliczny koniec pewnej ery." - powiedział Wojciech Pazdur, szef zespołu pracującego nad aplikacją.

"Elektrownia zostaje zamknięta dla przyszłych pokoleń, a Prypeć i okolice powoli niszczeją. Zrozumieliśmy, że za kilka lat Chernobyl VR Project może być jedyną szansą na zobaczenie, jak to miejsce naprawdę wyglądało. Dlatego tym bardziej cieszę się, że właśnie startujemy z wersją na sprzęt Samsunga, który dla wielu osób stanowi pierwszy krok w świecie wirtualnej rzeczywistości" - dodał.

Premierowa wersja na platformę Samsunga oferuje szereg nowych rozwiązań i dodatkową zawartość:

- Nowa panorama starego sarkofagu, którego nie da się już obejrzeć przez najbliższe sto lat.

- 2 nowe panoramy stworzone już przy nowym sarkofagu "Arka" wraz z nową narracją.

- Zeskanowana sala operacyjna ze szpitala, do którego byli odwożeni likwidatorzy gaszący pożar w elektrowni.

- Odświeżony interfejs przystosowany do urządzeń mobilnych.

- Dodana możliwość restartu odsłuchanych narracji po przejściu do menu pauzy.

- Nowe, bardziej realistyczne odgłosy kroków.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy