Cybermózgi rozszerzą nasze zdolności

Cybermózg, czyli połączenie żywego organu z najnowszymi zdobyczami elektroniki, powoli staje się rzeczywistością. Na początku ich posiadacze będą mogli normalnie funkcjonować i być całkowicie wolni od wszelakich dolegliwości neurologicznych. Później nadejdzie czas na udoskonalenie naszych zdolności...

Cybermózg, czyli połączenie żywego organu z najnowszymi zdobyczami elektroniki, powoli staje się rzeczywistością. Na początku ich posiadacze będą mogli normalnie funkcjonować i być całkowicie wolni od wszelakich dolegliwości neurologicznych. Później nadejdzie czas na udoskonalenie naszych zdolności...

Cybermózg, czyli połączenie żywego organu z najnowszymi zdobyczami elektroniki, powoli staje się rzeczywistością. Na początku ich posiadacze będą mogli normalnie funkcjonować i być całkowicie wolni od wszelakich dolegliwości neurologicznych. Później nadejdzie czas na udoskonalenie naszych zdolności, co uczyni z nas nadludzi.

Niesłychanie szybki rozwój neuroprotetyki, czyli dziedziny ze styku technologii i medycyny, pozwalać będzie na budowę niezwykle małych implantów, które wszczepione w nasze mózgi czy inne części ciała, odmienią nasze życie.

Reklama

Jak się ocenia, do roku 2020 wartość takich operacji ma osiągnąć aż 14 miliardów dolarów, tym samym notując wzrost o 15 procent. To bardzo dużo, a to dopiero początek.

Póki co największym zainteresowaniem cieszą się implanty siatkówki oraz urządzenia niwelujące objawy Parkinsona czy napady padaczki.

Najnowszym wynalazkiem w tej dziedzinie jest elastyczny implant e-Dura, który przygotowali naukowcy ze Swiss Federal Institute of Technology w Lozannie. Urządzenie to zademonstrowano kilka tygodni temu.

Implant wykonano z materiału imitującego oponę twardą, stanowiącą warstwę ochronną mózgu i rdzenia kręgowego. Oddziałuje on bezpośrednio na układ nerwowy, dzięki bodźcom elektrycznym i chemicznym.

Na etapie wczesnych prób, które przeprowadzano na sparaliżowanych szczurach, gryzonie dzięki implantom odzyskiwały zdolność poruszania się, przy czym efekty uboczne były o wiele mniej dotkliwe niż w przypadku innych terapii.

Jakby tego było mało, e-Dura może pozostać w ciele człowieka nawet przez 10 lat, więc jest to niezwykle bezpieczne i komfortowe rozwiązanie. Naukowcy przy jego pomocy będą leczyli pacjentów z urazami lub zaburzeniami neurologicznymi.

Największą nadzieję na poprawę jakości życia upatruje się u osób sparaliżowanych. Bezustannie prowadzi się również badania nad działaniem mózgu, bo jeśli poznamy istotę jego funkcjonowania, to otworzymy tym samym drzwi do świata jego kontrolowania i udoskonalenia.

Naukowcy z General Electric i Brown University opracowali małe sensory, które odbierają sygnały elektryczne emitowane przez poszczególne neurony.

Dzięki nim dowiemy się, w jaki sposób grupy neuronów współdziałają ze sobą w procesie sterowania czynnością mózgu. Wówczas będziemy mogli przygotować implanty, które zlikwidują zaburzenia i będą na bieżąco wspomagały te procesy.

Także w naszym kraju ta gałąź medycyny rozwija się w szybkim tempie. W listopadzie ubiegłego roku, akademickie konsorcjum ECOTTECH-COMPLEX podpisało z GE Healthcare kontrakt na pierwszy w Polsce aparat do rezonansu magnetycznego 7 Tesla MRI. Jest on ponad 5 razy silniejszy niż dostępne na rynku.

Warty 10 milionów dolarów aparat został już oddany do użytku. Dzięki niemu naukowcy będą mogli prowadzić eksperymenty na tkankach i oceniać różnice anatomiczne mózgu.

Pozwoli to w przyszłości wyeliminować zaburzenia spowodowane chorobami nowotworowymi, zawałem, chorobami Alzheimera i Parkinsona, autyzmem, epilepsją czy urazami mózgu.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy