Dacia Duster w Pikes Peak?
Po udanych startach Dacii w serii zimowych wyścigów na lodzie Andros Trophy pojawiły pogłoski mówiące o kolejnych, jeszcze bardziej ambitnych planach rumuńskiego producenta. Jeśli okażą się one wiarygodne to niewykluczone, że Dacia Duster pojawi się na widowiskowym wyścigu Pikes Peak.
Po udanych startach Dacii w serii zimowych wyścigów na lodzie Andros Trophy pojawiły pogłoski mówiące o kolejnych, jeszcze bardziej ambitnych planach rumuńskiego producenta. Jeśli okażą się one wiarygodne to niewykluczone, że Dacia Duster pojawi się na widowiskowym wyścigu Pikes Peak.
Z technicznego i praktycznego punktu widzenia wydaje się, że Dacia spełnia wszystkie wymagania, by z powodzeniem startować w jednym z najbardziej wymagających wyścigów świata. Po pierwsze kierowcy. W zespole Dacii w lodowych wyścigach startuje jeden z najbardziej utytułowanych kierowców świata-Alain Prost. Przez kilkadziesiąt lat zdobywał on niezliczone tytuły w różnych klasach, w tym aż 51 razy wywalczył Grand Prix w F1 (większą liczbą może pochwalić się jedynie Michael Schumacher). Drugim kierowcą mógłby zostać jego aktualny rywal z Andros Trophy Jean-Philippe Dayraut, który startuje w barwach BMW.
Problemem nie jest także zapewnienie Dacii Duster odpowiednich osiągów. Rumuńska marka wchodzi w skład koncernu, w którym główną rolę odgrywają Renault i Nissan. I to właśnie z Nissana GT-R miałby pochodzić silnik. Specjalnie z myślą o wyścigu jednostka o pojemności 3.8 l podkręcona zostałaby do 850 KM.
Nieznany w USA samochód z pewnością podniósłby koloryt wyścigu Pikes Peak. Czy miałby szansę zagrozić japońskim konstrukcjom, które od kilku lat dominują w tej imprezie? Tego dowiemy się jeśli plotki o górskiej Dacii okażą się prawdziwe.