Geny decydują o tym kiedy wstajemy i kiedy umrzemy

O wielu procesach zachodzących w naszych organizmach decyduje zegar dobowy - nasz naturalny czasomierz, który wskazuje organizmowi okres zwiększonej aktywności - kiedy ciśnienie krwi jest wyższe, a serce pracuje mocniej i obniżonej - czyli snu. Teraz odkryto, że istnieje mutacja genu odpowiadającego za ten właśnie zegar, która dotyka praktycznie całej populacji. I na jej podstawie można dość dokładnie stwierdzić, o której godzinie dana osoba umrze.

Zegar dobowy decyduje o tym kiedy będziemy spać, kiedy nasz umysł pracuje na najwyższych obrotach i jak działają nasze procesy fizjologiczne. Jak teraz się okazuje - wpływa on także na to kiedy umrzemy.

Wcześniejsze badania wskazały, że skłonność siedzenia po nocach może być dziedziczna, a eksperymenty na zwierzętach wykazały, że może to zależeć od konkretnej grupy genów.

Teraz naukowcy zbadali cykl snu u osób starszych jednocześnie prowadząc badania ich materiału genetycznego. I odkryto pojedynczy nukleotyd, który różnił się u osób o różnym trybie snu. U 60% osób zasadą azotową tego nukleotydu była adenina, a u 40% guanina. Ponieważ mamy dwa zestawy chromosomów to każdy ma około 36% szans na posiadanie zestawu AA, 16% GG, i 48% na mieszankę tych dwóch składników.

Okazało się, że to właśnie ten fragment DNA wpływa na to kiedy się budzimy - ludzie posiadający zestaw A-A budzą się średnio o godzinę wcześniej niż ludzie posiadający gen G-G (natomiast ci z A-G pół godziny wcześniej).

Jest to wielkie odkrycie, także z tego względu, że okazało iż mutacja tego genu wpływa nie tylko na sen, lecz także na inne procesy zachodzące w naszym organizmie - w tym także czas śmierci.

Średnio ludzkość umiera (chodzi oczywiście o śmierć naturalną) około godziny 11 rano. Po przyjrzeniu się różnym zestawom genu odpowiadającego za rytm snu okazało się, że ludzie posiadający zestaw A-A lub A-G umierają tuż przed 11, natomiast ci z G-G dopiero około 18.

Źródło: