Hexapot - garnek z papieru

Każdy kto chociaż raz wybrał się na prawdziwe wczasy czy biwak z plecakiem wie jak ważne jest wtedy odpowiednie spakowanie się. Wstępna selekcja wyklucza wszystkie ciężkie i duże przedmioty, bez których możemy się obejść. Jednak jeśli planujemy, że w czasie takich wczasów będziemy sami przygotowywać sobie posiłki, wówczas konieczne staje się zabranie nieporęcznych garnków. Na szczęście te czasy już minęły i zamiast ciężkich naczyń do gotowania możemy zabrać coś znacznie wygodniejszego.

Każdy kto chociaż raz wybrał się na prawdziwe wczasy czy biwak z plecakiem wie jak ważne jest wtedy odpowiednie spakowanie się. Wstępna selekcja wyklucza wszystkie ciężkie i duże przedmioty, bez których możemy się obejść. Jednak jeśli planujemy, że w czasie takich wczasów będziemy sami przygotowywać sobie posiłki, wówczas konieczne staje się zabranie nieporęcznych garnków. Na szczęście te czasy już minęły i zamiast ciężkich naczyń do gotowania możemy zabrać coś znacznie wygodniejszego.

Każdy kto chociaż raz wybrał się na prawdziwe wczasy czy biwak z plecakiem wie jak ważne jest wtedy odpowiednie spakowanie się. Wstępna selekcja wyklucza wszystkie ciężkie i duże przedmioty, bez których możemy się obejść. Jednak jeśli planujemy, że w czasie takich wczasów będziemy sami przygotowywać sobie posiłki, wówczas konieczne staje się zabranie nieporęcznych garnków. Na szczęście te czasy już minęły i zamiast ciężkich naczyń do gotowania możemy zabrać coś znacznie wygodniejszego.


 

Ogień i papier to połączenie, które zawsze prowadzi do jednego - jeszcze większego ognia. Jednak okazuje się, że papier nadaje się również do gotowania na wolnym ogniu. Wynalazek taki zaprezentowała firma Hexapot, która przygotowała serię papierowych naczyń, w których będziemy mogli zagotować wodę czy przygotować obiad na gazowej kuchence turystycznej czy ognisku. Ich ogromnym atutem jest bardzo niska waga i to, że zajmują bardzo mało miejsca.

Reklama


Po rozłożeniu mamy do dyspozycji sześciokątny papierowy pojemnik, który w zależności od wersji może pomieścić 1 lub 2 litry wody. Dzięki odpowiedniemu kształtowi i dwóm uchwytom wylewanie wody lub zupy jest bardzo ułatwione. Drobnym mankamentem jest fakt, że Hexapot jest jednorazowy i po użyciu nadaje się do wyrzucenia lub spalenia. Producent przekonuje, że produkt ten w pełni ulega biodegradacji.



Jak to możliwe, że podczas gotowania na wolnym ogniu papier nie ulega podpaleniu? Tajemnicą jest temperatura zapłonu tego gatunku papieru, która jest dwukrotnie wyższa niż temperatura wrzenia wody. Dlatego też, gdy w jego wnętrzu znajduje się woda nie dochodzi do spalenia pojemnika.

 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama