Ile odpowiedzi można dostać na listy w butelkach?

Wśród wielu dziwnych ludzkich pasji, które co jakiś czas staramy się prezentować dzisiejszy przypadek wydaje się najwyżej staroświecki. Harold Hackett, mieszkaniec Wyspy Księcia Edwarda, najmniejszej prowincji w Kandzie, od 20 lat wrzuca do Atlantyku butelki z listami. Przez cały ten okres otrzymał wiele odpowiedzi zwrotnych.

Wśród wielu dziwnych ludzkich pasji, które co jakiś czas staramy się prezentować dzisiejszy przypadek wydaje się najwyżej staroświecki. Harold Hackett, mieszkaniec Wyspy Księcia Edwarda, najmniejszej prowincji w Kandzie, od 20 lat wrzuca do Atlantyku butelki z listami. Przez cały ten okres otrzymał wiele odpowiedzi zwrotnych.

Wśród wielu dziwnych ludzkich pasji, które co jakiś czas staramy się prezentować dzisiejszy przypadek wydaje się najwyżej staroświecki. Harold Hackett, mieszkaniec Wyspy Księcia Edwarda, najmniejszej prowincji w Kandzie, od 20 lat wrzuca do Atlantyku butelki z listami. Przez cały ten okres otrzymał wiele odpowiedzi zwrotnych.

Hackett przez dwie dekady zdążył wysłać w świat ponad 4800 butelek, na które otrzymał 3100 listów zwrotnych z całego świata. Jego hobby, które było niegdyś metoda poszukiwania pomocy przez rozbitków w dzisiejszych czasach nazwano staroświeckim social marketingiem.

Reklama
Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy