Jakby wyglądało życie bez zmiany czasu?

Minionej nocy przestawiliśmy zegarki o godzinę w tył, w ten sposób przechodząc na czas zimowy, czyli ten, który będzie obowiązywał w naszym kraju od dzisiaj do końca marca. Jest on czasem astronomicznym, co oznacza, że jest dużo bardziej zgrany z wędrówką słońca po niebie.

Minionej nocy przestawiliśmy zegarki o godzinę w tył, w ten sposób przechodząc na czas zimowy, czyli ten, który będzie obowiązywał w naszym kraju od dzisiaj do końca marca. Jest on czasem astronomicznym, co oznacza, że jest dużo bardziej zgrany z wędrówką słońca po niebie.

Minionej nocy przestawiliśmy zegarki o godzinę w tył, w ten sposób przechodząc na czas zimowy, czyli ten, który będzie obowiązywał w naszym kraju od dzisiaj do końca marca. Jest on czasem astronomicznym, co oznacza, że jest dużo bardziej zgrany z wędrówką słońca po niebie, niż wymyślony podczas I Wojny Światowej czas letni. Jednak zmiany nie zawsze wychodzą nam na dobre, i tak jest również w przypadku liczenia czasu. O tym jak sobie radzić ze zmianami .

 

Zgodnie z czasem zimowym w grudniu i styczniu, kiedy noce będą najdłuższe, a dni najkrótsze, świt będzie nastawać dopiero o godzinie 8:00, zaś zmrok zapadać będzie krótko po godzinie 15:00. Gdybyśmy pozostali przy czasie letnim, to wschód słońca mielibyśmy o godzinę później, podobnie jak zachód. Zmierzalibyśmy do pracy lub szkoły w ciemnościach, za to moglibyśmy o godzinę dłużej korzystać z blasku słońca.

Reklama

 

Zdania co do tego, kiedy jasno znaczy dla nas lepiej, są podzielone. Niektórzy wolą by wcześniej robiło się jasno, a inni, aby zmrok zapadał później kosztem późniejszego świtu. Biorąc pod uwagę to, że większość z nas jest już w pracy między godziną 6:00 a 8:00, to bez względu na czas letni i zimowy, i tak jest ciemno, z tą małą różnicą czy jest ciemno czy ciemniej. Bardziej przydatne jest to, kiedy zapada ciemność, czy już o 15:00 czy dopiero po 16:00.

 

Jedna dodatkowa godzina ze słońcem w środku zimy jest bardzo istotna, zwłaszcza, kiedy wychodzimy z pracy lub szkoły i chcemy jeszcze zrobić zakupy, spotkać się ze znajomymi czy po prostu pospacerować. W tym przypadku czas letni jest korzystniejszy od zimowego.

 

A jakie korzyści mielibyśmy z czasu zimowego w środku lata? W czerwcu i lipcu zgodnie z czasem letnim jasno robi się już o godzinie 3:00, a więc średnio 3 godziny przed tym, jak wyruszamy do pracy. Bardzo wczesny świt przydaje się niewielu, no chyba, że jesteśmy na wakacjach pod namiotem lub przemierzamy polskie drogi.

 

Zdecydowana większość z nas przeniosłaby jedną godzinę ze słońcem z tej "nieużytkowanej" pory doby na wieczór, w ten sposób wydłużając dzień do godziny 23:00, a może i nawet o dwie godziny aż do północy.

 

Gdybyśmy posługiwali się latem naturalnym czasem zimowym, to słońce wstawałoby o jeszcze jedną godzinę wcześniej, również wcześniej kończyłby się dzień. Zmrok zapadałby nie po godzinie 22:00, lecz już po 21:00, a to już nam się za bardzo nie podoba.

 

Okazuje się więc, że czas letni mógłby obowiązywać przez cały rok, w dodatku latem najlepiej byłoby dodawać do niego jeszcze jedną lub dwie godziny i wówczas bardziej by się nam przysłużył niż zimowy. Jednak jeśli kiedyś Polska zdecyduje się na wycofanie czasu letniego, może się okazać, że będzie to zmiana niekorzystna i znów będziemy mieć pretensje.

 

Zanim więc podejmiemy kluczowe decyzje, przeanalizujmy wszystkie opcje za i przeciw na chłodno. Wybór uzależniony będzie od tego gdzie i w jakich porach doby pracujemy, jaki zawód wykonujemy, kiedy odpoczywamy, kiedy przebywamy poza domem oraz czy mamy z tego jakiekolwiek oszczędności.

 

W najmniejszym stopniu różnicę między czasem letnim a zimowym odczuwają ci, którzy nie pracują, bo mogą korzystać ze światła słonecznego o każdej godzinie. W najgorszej sytuacji znajdują się pracownicy fabryk, bez dostępu do okien czy przerwy w pracy na świeżym powietrzu.

 

Oni rozpoczynają pracę przed 7:00 a kończą o 15:00, a więc są w stanie w ostateczności załapać się co najwyżej na zapadające ciemności i tak przez cały roboczy tydzień, za wyjątkiem weekendu i to też nie każdego. A który czas Wam odpowiada najbardziej?

 

Poniżej czas trwania dnia (uśredniony dla obszaru Polski) w zależności od obowiązującego czasu w danej porze roku.

 

Dzień według czasu letniego:

 

Zima - od 8:50 do 16:35

Lato - od 4:25 do 21:05 (obecnie)

 

Dzień według czasu zimowego:

 

Zima - od 7:50 do 15:35 (obecnie)

Lato - od 3:25 do 20:05

 

A gdybyśmy złożyli najbardziej odpowiedni czas? Wyglądałby następująco:

 

Zima - od 8:50 do 16:35 (czas letni)

Lato - od 5:25 do 22:05 (czas letni +1 godzina)

 

 

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy