Już niedługo wejście na Mount Everest może byc dużo łatwiejsze

Mount Everest - najwyższa góra świata, nie jest może najtrudniejszym do zdobycia szczytem, lecz i tak pochłonęła ona setki ofiar (tu możecie zobaczyć jak wygląda lodowe piekło podczas podejścia) w ciągu tych lat, gdy człowiek próbował stawić czoła naturze zdobywając ten szczyt. Jednak już niedługo, dzięki globalnemu ociepleniu wspinaczka może być znacznie łatwiejsza.

Mount Everest - najwyższa góra świata, nie jest może najtrudniejszym do zdobycia szczytem, lecz i tak pochłonęła ona setki ofiar (tu możecie zobaczyć jak wygląda lodowe piekło podczas podejścia) w ciągu tych lat, gdy człowiek próbował stawić czoła naturze zdobywając ten szczyt. Jednak już niedługo, dzięki globalnemu ociepleniu wspinaczka może być znacznie łatwiejsza.

Mount Everest - najwyższa góra świata, nie jest może najtrudniejszym do zdobycia szczytem, lecz i tak pochłonęła ona setki ofiar () w ciągu tych lat, gdy człowiek próbował stawić czoła naturze zdobywając ten szczyt. Jednak już niedługo, dzięki globalnemu ociepleniu wspinaczka może być znacznie łatwiejsza.

Ostatnio alpiniści i miłośnicy Czomolungmy donoszą, że już niedługo być może będzie można wykonać podejście trasą całkowicie pozbawioną lodu i śniegu - który zwykł zalegać na zboczu góry od lat.

Topnienie lodu i śniegu w Himalajach to nie tylko dobre wieści dla miłośników zdobywania szczytów. Może to bowiem także oznaczać katastrofalne w skutkach powodzie dla miejscowej ludności.

Reklama

Przed naukowcami stoi teraz nie lada zadanie - muszą oni zbadać faktyczne tempo zmian w górnych partiach Himalajów.

Jednak już teraz alpiniści i tubylcy donoszą, że zmiany klimatyczne są widoczne gołym okiem nawet powyżej wysokości 8 tysięcy metrów. Południowe podejście ponoć odsłania coraz więcej nagich skał.

Pokrywa się to z opowieściami starszych miłośników wspinaczki i ze zdjęciami z dawnych lat - na których faktycznie powłoka lodowa w górach sięgała o wiele dalej i była dużo grubsza.

Ciekawi jesteśmy do jakich wniosków dojdą klimatolodzy.

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy