Najbardziej ekstremalny sport świata

Wielu osobom w dzisiejszych czasach często nie wystarczają już zwykłe sportowe wrażenia i nie rzadko odwołują się do poszukiwań takiej dyscypliny, która byłaby im w stanie zagwarantować nieco więcej ciekawszych wrażeń. Pytanie tylko czy może być coś bardziej ekstremalnego, niż połączenie dwóch i tak już mocno niebezpiecznych dyscyplin?

Wielu osobom w dzisiejszych czasach często nie wystarczają już zwykłe sportowe wrażenia i nie rzadko odwołują się do poszukiwań takiej dyscypliny, która byłaby im w stanie zagwarantować nieco więcej ciekawszych wrażeń. Pytanie tylko czy może być coś bardziej ekstremalnego, niż połączenie dwóch i tak już mocno niebezpiecznych dyscyplin?

Wielu osobom w dzisiejszych czasach często nie wystarczają już zwykłe sportowe wrażenia i nie rzadko odwołują się do poszukiwań takiej dyscypliny, która byłaby im w stanie zagwarantować nieco więcej ciekawszych wrażeń. Pytanie tylko czy może być coś bardziej ekstremalnego, niż połączenie dwóch i tak już mocno niebezpiecznych dyscyplin?

Każdy z was z pewnością widział już niejeden filmik, gdzie niektórzy śmiałkowie popisywali się jazdą oraz skokami na nartach w znacznie ryzykowniejszym wydaniu, aniżeli pokazują nam to Andreas Kofler, czy Kamil Stoch. Tak samo też nie obcy powinien być wam wyczyn o nazwie Wingsuit Jumping, gdzie człowiek niczym pewien specyficzny gatunek wiewiórek ma szansę poszybować w powietrzu tylko dzięki rozciągnięciu swoich rąk i nóg. Co jednak uzyskamy jeśli połączymy oba te jakże ekstremalne sporty? Możemy się o tym przekonać dzięki kilku osobom w Norwegii, które ewidentnie cierpią na uzależnienie od adrenaliny.

Reklama

Zobaczcie zatem sami jak wygląda wyczyn o nazwie Wingsuit ski BASE jumping:

Źródło:

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy