Najstarszy przypadek raka

W Południowej Afryce, a dokładniej rzecz biorąc w obszarze niedaleko Johannesburga znanym jako kolebka ludzkości, archeologom udało się ostatnio znaleźć najstarszy ślad ludzkiego raka.

W Południowej Afryce, a dokładniej rzecz biorąc w obszarze niedaleko Johannesburga znanym jako kolebka ludzkości, archeologom udało się ostatnio znaleźć najstarszy ślad ludzkiego raka.

W Południowej Afryce, a dokładniej rzecz biorąc w obszarze niedaleko Johannesburga znanym jako kolebka ludzkości, archeologom udało się ostatnio znaleźć najstarszy ślad ludzkiego raka.

Na chorobę tę cierpiał nasz przodek żyjący około 1.6-1.8 miliona lat temu. Jest to odkrycie bardzo ciekawe, bo generalnie nowotwory zaczęliśmy dostrzegać dość późno, lecz - jak widać - wcale nie znaczy to, że nie występowały one wcześniej, po prostu nasza diagnostyka kulała, a z drugiej strony umieraliśmy przedwcześnie z najróżniejszych innych przyczyn i nikt raka się nie próbował doszukać.

Reklama

Zdj.: University of Central Lancashire

Kość pochodząca z dużego palca u stopy, na której widać wyraźne ślady złośliwego kostniakomięsaka (osteosarcoma) pokazuje, że rak towarzyszy nam od bardzo dawna, lecz dopiero całkiem niedawne wydłużenie średniej długości ludzkiego życia doprowadziło do tego, że chorobę tę poznajemy lepiej i dotyka ona więcej osób.

Oczywiście nie znaczy to wcale, że cywilizacja ze wszystkimi swoimi zdobyczami, nie przyczynia się do większej zachorowalności na raka, ale przypomina nam, że chorobę tę nosiliśmy w sobie praktycznie od zawsze.

Źródło: , Zdj.: University of Central Lancashire

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy