Największy aparat fotograficzny świata?

W ramach swojego projektu Vanishing Cultures (zanikające kultury) fotograf Dennis Manarchy podróżuje po Ameryce dokumentując na zdjęciach różne kultury. Robi on to jednak przy użyciu unikalnego aparatu nazwanego Eye of America, który ma ponad 10.5 metra długości. Zobaczcie prawdopodobnie największy aparat fotograficzny świata.

W ramach swojego projektu Vanishing Cultures (zanikające kultury) fotograf Dennis Manarchy podróżuje po Ameryce dokumentując na zdjęciach różne kultury. Robi on to jednak przy użyciu unikalnego aparatu nazwanego Eye of America, który ma ponad 10.5 metra długości. Zobaczcie prawdopodobnie największy aparat fotograficzny świata.

W ramach swojego projektu Vanishing Cultures (zanikające kultury) fotograf Dennis Manarchy podróżuje po Ameryce dokumentując na zdjęciach różne kultury. Robi on to jednak przy użyciu unikalnego aparatu nazwanego Eye of America, który ma ponad 10.5 metra długości. Zobaczcie prawdopodobnie największy aparat fotograficzny świata.

Aparat ten porusza się na specjalnie zaprojektowanej przyczepie, którą Manarchy ciągnie za swoim samochodem. Jest on tak duży, że każdy zainteresowany może wejść do środka i zobaczyć na czym naprawdę polega robienie zdjęć. I taki był też po części zamysł pomysłodawcy.

Reklama

Negatywy mają rozmiar prawie 2 na 1.5 metra, a odbitki zdjęć będą docelowo wysokie na dwa piętra (!). Po co tak ogromny rozmiar? Samo oko na portrecie wykonanym tym aparatem będzie posiadało ok. tysiąckrotnie więcej detali niż standardowe zdjęcie.

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy