Niemcy w końcu mogą grać w Dooma

Chyba każdy szanujący się gracz zna serię strzelanek spod znaku Doom. Nic dziwnego, bowiem gra ta położyła podwaliny pod cały gatunek FPS. Teraz, po 17 latach nasi zachodni sąsiedzi w końcu mogą legalnie w nią pograć.

Chyba każdy szanujący się gracz zna serię strzelanek spod znaku Doom. Nic dziwnego, bowiem gra ta położyła podwaliny pod cały gatunek FPS. Teraz, po 17 latach nasi zachodni sąsiedzi w końcu mogą legalnie w nią pograć.

Chyba każdy szanujący się gracz zna serię strzelanek spod znaku Doom. Nic dziwnego, bowiem gra ta położyła podwaliny pod cały gatunek FPS. Teraz, po 17 latach nasi zachodni sąsiedzi w końcu mogą legalnie w nią pograć.

Wszystko przez niezbyt rozsądne (naszym zdaniem) prawo panujące w Niemczech. W 1994 roku, w czasie swojej premiery gra została umieszczona na tak zwanej liście tytułów kontrolowanych - czyli takich, które potencjalnie mogą wywierać zły wpływ na młodzież.

Tak samo jak z pornografią, sprzedaż Dooma była dozwolona w wyznaczonych sklepach - tylko dla dorosłych. Obecnie zasady zostały nieco poluźnione, gdyż władze uznały klasycznego FPS-a za swego rodzaju dziedzictwo kulturowe, a także za istotny tytuł z punktu widzenia nauki.

Reklama

Jednakże jedna wersja gry nadal jest zakazana - gdyż pojawiają się w niej symbole nazistowskie.

Bundesprufstelle - urząd odpowiedzialny za kontrolę nad czarną listą odwołał swój zakaz 31 sierpnia, po skardze złożonej przez Bethesda Softworks - obecnych właścicieli iD Software, a co za tym idzie posiadaczy praw do serii Doom.

Bethesda podniosła, że w obecnych czasach archaiczna grafika gry może co najwyżej śmieszyć, a nie krzywić psychikę młodzieży. Bundesprufstelle odpowiedziało, że pierwsza decyzja nie miała nic wspólnego z grafiką, lecz zaznaczyło jednocześnie, że faktycznie - obecnie na większości telefonów komórkowych można uzyskać lepszą sferę wizualną.

Co ciekawe - jeśli Doom trafi do sprzedaży u naszych sąsiadów, będzie mógł być oficjalnie sprzedawany tylko ludziom, którzy ukończyli 16 rok życia - ze względu na rating jaki gra uzyskała od PEGI (Pan European Game Information; Ogólnoeuropejski System Klasyfikacji Gier).

Geekweek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy